Jako, że siedlczanie też już pewni byli swojej lokaty i tego, iż dla nich to w ogóle ostatni pojedynek w sezonie, nie było to największe widowisko. Niemniej z biegiem czasu rozkręcało się.
Mickiewicz pokonał KPS Siedlce
W premierowej partii bowiem gospodarze dyktowali warunki gry od początku do końca. Szybko zyskali pewna przewagę, którą potem sukcesywnie powiększali. Aż na finiszu mieli siedem „oczek” więcej. Za to druga odsłona była już bardzo wyrównana. Jakby nie było żadna z ekip nie potrafiła uciec tej drugiej na choćby dwa.
Drugi set był dość wyrównany, choć z czasem coraz bardzie zaczęli „dokazywać” goście. W pewnym momencie było już 10:7 dla nich. Nasi siatkarze nie poddawali się i doszli ich przy remisie po 13. Wówczas zaczęła się gra cios za cios, aż do samego finiszu, gdzie jednak więcej zimnej krwi zachowali przedstawiciele KPS-u.
To wyraźnie podziałało na miejscowych. W związku z czym po zmianie stron starali się dyktować warunki gry i to długo się im udawało. Aż do stanu 19:14 dla nich. Wtedy to przyjezdni wygrali cztery akcję z rzędu i zrobiło się nerwowo. Na szczęście podopieczni Mariusza Łysiaka znowu się obudzili i triumfowali 25:22
Po zmianie stron z kolei już nie odpuścili. Co prawda nie było między nimi a rywalami jakieś wielkiej różnicy punktowej, ale wyraźnie trzymali ich na dystans i kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Finalnie okazali się lepsi o cztery piłki.
W związku z tym, iż zajęli szóstą lokatę to ćwierćfinale play off do dwóch zwycięstw mierzyć się będą z trzecim po tej części sezonu BBTS-em Bielsko-Biała (pełna tabela TUTAJ). Pierwszy mecz w ich hali najprawdopodobniej 6 kwietnia, choć to może ulec zmianie…
Mickiewicz Kluczbork – PSG KPS Siedlce 3:1 (25:18, 23:25, 25:22, 25:21)
Mickiewicz: Lipiński (3 pkt), Górski (12), Mucha (9), Linda (9), Mendel (2), Olczyk (6), Łysiak (libero) oraz Czyrek (libero), Siemiątkowski (7), Gibek (6), Pasiński (1), Kopacz i Lentner.
Czytaj także: Półfinał play off jednak nie dla siatkarek UNI Opole