„Od ponad dwóch lat Biskup Opolski i Kościół lokalny na Opolszczyźnie pozbawiony jest kościoła katedralnego, głównej i najważniejszej świątyni we wspólnocie diecezjalnej. Natomiast wspólnota parafialna ludzi wierzących pozbawiona jest dostępu do swojego kościoła parafialnego, jednocześnie głównej świątyni miasta, katedry pw. Podwyższenia Krzyża Świętego” – piszą do minister Hanny Wróblewskiej. Przypominają, że prace w świątyni trwają od połowy 2022 roku. I od tego czasu katedra w Opolu – jak to wskazuje petycja – nie pełni ona swojej roli związanej z duszpasterstwem i z działalnością parafii.
„Mijają kolejne miesiące, a rozstrzygnięć administracyjnych ze strony Urzędu Konserwatorskiego nie ma, jak również, w naszej ocenie, brak jest zrozumienia przez Urząd, czym jest kościół dla ludzi wierzących oraz zrozumienia trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się Ksiądz Biskup, parafianie i wspólnota Kościoła lokalnego, którzy są pozbawieni swojej najważniejszej świątyni” – podkreślają autorzy petycji.
Zwracają oni ponadto uwagę, iż ekspertyzy mykologiczne wskazują na skażenie powietrz oraz wyposażenia kościoła. Został on także zawilgocony. czynniki te mają negatywny wpływ także na katedralne organy. „Obecnie, z powodu bezczynności i uporu administracyjnego, w przyspieszonym tempie trwa destrukcja największego w Opolu kościoła. Przekłada się to również na rozbicie wspólnoty ludzi wierzących, skupionych wokół tej świątyni” – uważają autorzy petycji.
„Dlatego My, ludzie reprezentujący lokalny Kościół katolicki, zwracamy się z petycją do Pani Minister o rychłe podjęcie odpowiedzialnych i sprawnych decyzji, które rozstrzygną dalsze losy naszej świątyni” – czytamy w zakończeniu tekstu.
Katedra w Opolu – petycja to zaskoczenie
– Byłem trochę zaskoczony pojawieniem się takiej petycji. Ale myślę, że jest ona wyrazem świadomości wiernych – przyznaje ks. dr Joachim Kobienia, sekretarz biskupa opolskiego.
– Ta petycja nie była sugerowana odgórnie. To jest oddolna inicjatywa. Nie wiem, kto jest autorem tekstu. Na pewno ktoś wrażliwy na los katedry. Muszę przyznać, że takich osób jest bardzo wiele. Bardzo często jestem przez opolan pytany, kiedy na swoje miejsce będzie mógł z Muzeum Diecezjalnego powrócić obraz Matki Boskiej Opolskiej. Kiedy świątynia będzie otwarta. I to nie tylko po to, żeby zwiedzić ekspozycję. Zawsze powtarzaliśmy i będziemy powtarzać, że katedra w pierwszym rzędzie jest domem modlitwy. I to się nie zmieni. Petycja jest wołaniem, by tę funkcję temu miejscu przywrócić. Nawet jeśli komuś to wołanie – to się w przypadku petycji zdarza, wyda trochę rozpaczliwe – komentuje duchowny.
Czytaj także: Odkrycia w opolskiej katedrze będą eksponowane? Ważne ustalenia ws. „tumby”
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.