Od kilku miesięcy piszemy o tym, jak z Opola znikają sklepy i lokale z tradycjami. Tak było ze sklepem papierniczym Stalówka, trafiką Dziupla, czy cukiernią i kawiarnią Europa. Ich los wkrótce podzielą kolejne lokale w Opolu: zoologiczny Tropical oraz butik Diana.
Sklepy znikają z Opola – zoologiczny Tropical będzie zamknięty po 46 latach
Dłuższą tradycję z tej dwójki ma sklep zoologiczny Tropical – działał w Opolu od 1979 roku. – Początkowo tato był tu pracownikiem. Sprzedawane były głównie akwaria i sprzęt akwarystyczny. A także ryby – wspomina pani Joanna Biliczak, właścicielka sklepu.
Tych ostatnich pani Joanna miała w rodzinnym domu pod dostatkiem. Bo jej tato – pan Janusz – miał też akwaria w piwnicy, w których prowadził hodowlę.
Sklep zoologiczny Tropical w Opolu był też miejscem, w którym rodzice kupowali inne zwierzęta. Były chomiki, szczury, kosztaniczki, myszoskoczki, papugi i kanarki. A także żółwie czerwonolice, zanim handel tymi zwierzętami w Polsce stał się nielegalny. To wynikało z faktu, że żółwie te wypuszczone na wolność świetne sobie u nas radzą i jako gatunek inwazyjny wypierają rodzime gady.
Sam piszący te słowa miał trzy takie żółwie. Przez lata jeździłem do Tropicala zaopatrywać się w suchą karmę dla nich. Do czasu, aż po powodzi z 1997 roku żółwie przyjęło opolskie zoo. Bo wtedy coś takiego też było jeszcze możliwe.
Miałem też w domu rybki z tego sklepu. A czasami sklep zoologiczny Tropical w Opolu przychodziło się odwiedzić tylko po to, by po prostu popatrzyć na zwierzaki.
Sklep zoologiczny Tropical w Opolu. „To nie jest łatwy biznes”
Sklep zoologiczny Tropical w Opolu przez lata działał przy ulicy Reymonta. Większość czasu naprzeciwko porodówki. Potem przeniósł się nieco wyżej, bliżej placu Kopernika. Piątek 31 października to ostatni dzień jego działalności.
– Powodów zamknięcia jest kilka – przyznaje pani Joanna Biliczak. – Po pierwsze, konkurencja z internetem jest bardzo trudna. Po drugie, trzeba pokryć koszty prowadzenia lokalu. Po trzecie i chyba najważniejsze, to nie jest biznes, który prowadzi się w sztywnych godzinach. Zwierzętami w sklepie trzeba się zajmować – opisuje.
Nie zakładała, że będzie prowadzić sklep zoologiczny Tropical w Opolu. Jej tato stał się jego właścicielem ponad 20 lat temu. Ona 17 lat temu przyszła pomóc.
– Miało być na tydzień. Potem zrobił się miesiąc. Zostałam do dziś, cztery lata temu przejmując interes od taty – przyznaje.
To wymagało zanurzenia się w książkach na temat zwierząt i ich hodowli. Bo pani Joanna z zawodu jest finansistką, była związana z bankowością. – Teraz czas na nowy rozdział – mówi.
Sklepy znikają z Opola – butik Diana będzie zamknięty po 33 latach
Po sąsiedzku z Tropicalem w witrynie innego lokalu też widać wielki napis „Likwidacja sklepu”. Jest na butiku Diana. Wewnątrz słyszymy, że za zamknięciem nie stoją jednak względy ekonomiczne.
– Ten sklep działał przez 33 lata. I mógłby działać dalej. Radziliśmy sobie całkiem nieźle i radzimy do tej pory. Po prostu przyszedł czas, by wreszcie odpocząć i zacząć korzystać z życia – mówi nam pani w butiku Diana.
O ile sklep zoologiczny Tropical w Opolu działa do 31 października, to butik Diana będzie otwarty jeszcze dwa miesiące. Do końca 2025 roku.
To oznacza, że przy ulicy Reymonta wkrótce w witrynach pojawią się kolejne napisy z informacjami, że dany lokal można wynająć. Takich witryn akurat przy tej ulicy nie brakuje.
Pani Joanna Biliczak uważa, że winne są nie tylko zmiany w handlu, ale i to, że przy tej ulicy nie da się zaparkować.
– Owszem, niedaleko, bo pod Placem Kopernika albo przy Opolaninie da się znaleźć miejsce na pozostawienie auta. Ale ludzie są dzisiaj wygodni. Jak nie mogą zostawić auta przy sklepie, to pojadą dalej – stwierdza prowadząca sklep zoologiczny Tropical w Opolu.
Czytaj także: Kres 700 lat historii. Browar Namysłów znika, w sercach piwo zostaje
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania
