Uchwały ws. Jana Pawła II to owoc ostatniego zamieszania wokół papieża. W mediach pojawiły się bowiem informacje, że jeszcze jako biskup krakowski Karol Wojtyła miał pomagać tuszować pedofilię wśród duchownych.
Na wieść o tym radni prawicy w części samorządów postanowili przedstawić projekty ws. obrony dobrego imienia Jana Pawła II. Treść projektów uchwał jest odmienna, ale wydźwięk większości podobny. W uchwałach chodzi o to, aby samorządy potępiły „medialną nagonkę”, jakiej obiektem zdaniem prawicy stał się papież Polak.
Opole
W projekcie radnych PiS z Opola czytamy m.in., że rada Jan Paweł II to człowiek, którego „cały wolny świat uznaje za filar zwycięstwa nad komunistycznym imperium zła”. Argumentują, że żaden światowy przywódca religijny i polityczny nie zrobił tak wiele na rzecz praw dziecka.
Dokument był głosowany podczas sesji w czwartek. Obyło się bez większej dyskusji, a projekt zatwierdzony. Przy czym stało się tak głównie ze względu na fakt, że aż 11 radnych obecnych na sali postanowiło w ogóle nie głosować. W tym gronie znaleźli się radni Platformy oraz część członków klubu prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego.
Za projektem zagłosowała czwórka radnych PiS oraz dwoje radnych prezydenta Opola: Urszula Zajączkowska i Tomasz Wróbel. Przeciw była radna Anna Tabisz, także z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego. Czworo jego radnych – Bartłomiej Bonk, Dariusz Chwist, Jacek Kasprzyk i Waldemar Matuszek – wstrzymało się od głosu.
Kędzierzyn-Koźle
Tutaj radni PiS w treści uchwały chcieli, aby radni Kędzierzyna-Koźla podkreślili, iż nie pozwalają „niszczyć wizerunku człowieka, który jest wielkim autorytetem dla Polaków oraz społeczeństw całego świata (…)”.
Radni Kędzierzyna-Koźla nie głosowali jednak nad tą uchwałą. Pojawił się wniosek o to, aby usunąć ją z porządku obrad. Stało się tak z inicjatywy klubu radnych prezydent Sabiny Nowosielskiej i Koalicji Obywatelskiej. Potem ów klub wystosował oświadczenie. Radni wyrazili w nim „sprzeciw wobec prób wykorzystania postaci św. Jana Pawła II do bieżącej walki politycznej (…)”.
W oświadczeniu radni klubu SN-KO wskazali, że Jan Paweł II zapisał się na kartach historii jako papież dialogu. A także promotor wejścia Polski w struktury Unii Europejskiej. Wypominają politykom PiS ataki na UE oraz szczucie na konkurencję polityczną z pomocą mediów publicznych.
Brzeg
W Brzegu projekt uchwały ws. Jana Pawła II także nie trafił pod obrady tamtejszej rady miejskiej. Niezadowolenie z tego faktu wyraził Wojciech Komarzyński, radny PiS z tego miasta.
„Ze smutkiem przyjmuję fakt, że większość Rady Miejskiej Brzegu – miasta, w którego centrum z inicjatywy, woli i serc mieszkańców stoi pomnik jednego z największych naszych rodaków. Miasta, którego społeczność potrafiła przed laty bez mediów społecznościowych tysiącami gromadzić się na ulicach, aby oddać cześć Jego osobie, że ta właśnie większość rady nie tylko nie zechciała przyjąć jednoznacznego stanowiska w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II, ale nawet nie dopuściła do wprowadzenia pod obrady takiej uchwały” – napisał na Facebooku.
Namysłów
W Namysłowie radni także nie dopuścili pod głosowanie uchwały ws. Jana Pawła II zgłoszonej przez PiS.
– Po co mieszać do brudnej, namysłowskiej polityki człowieka, który jest dla wielu tak ważną postacią? W tym dla mojej mamy? – pyta Jacek Fior, radny PO z Namysłowa, w wideorelacji po sesji.
Ale na tym się nie skończyło. Przygotowali bowiem inną, w myśl której namysłowscy radni wyrazili sprzeciw wobec wykorzystywania Jana Pawła II do bieżącej walki politycznej. Bez wskazywania konkretnego wskazania na jakąkolwiek opcję polityczną.
„Święty Jan Paweł II, jak mało kto, jednoczył społeczeństwo. W świetle ostatnich wydarzeń niezbędny jest wyraźny sprzeciw wobec wykorzystywania Jego osoby do bieżącej walki politycznej mającej na celu dalsze dzielenie Polaków” – czytamy w krótkim uzasadnieniu.
Radni gminy Namysłów przyjęli projekt przy 15 głosach za, m.in. z PO czy komitetu Przyjazny Samorząd Powiatu Namysłowskiego. 6 radnych wstrzymało się od głosu.