– To okazja, by osobiście podziękować sędziemu Tuleyi za lata wspólnej walki o praworządność i wspólnie cieszyć się z odzyskanej wolności – mówi Małgorzata Besz-Janicka, przewodnicząca opolskiego Komitetu Obrony Demokracji, która poprowadzi obywatelską debatę w Centrum Dialogu Obywatelskiego w Opolu przy ul. Damrota 1. Rozpocznie się ona o godz. 19.00.
W roli panelistów wystąpią:
- Igor Tuleya, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie,
- Monika Ciemięga, sędzia Sądu Rejonowego w Opolu oraz członek stowarzyszenia „Iustitia”,
- Jacek Różycki, opolski adwokat i członek zarządu Amnesty International Polska,
- mecenas Jacek Sieradzki z Opola.
– Odzyskaliśmy demokrację, jednak to dopiero początek – mówi Małgorzata Besz-Janicka. – Teraz czas na odbudowę praworządności w Polsce. Czas na wielką reformę sądownictwa. I ta odbudowa nie może się odbyć bez głosu obywatelek i obywateli, którzy protestowali pod sądami w Opolu i całej Polsce przez ostatnie kilka lat.
Otwarta narada społeczna oznacza, że każdy może wziąć w niej udział. Organizatorzy zapraszają więc do CDO wszystkich chętnych. Podczas spotkania jego uczestnicy będą mówić o tym, co było i jest złe w polskich sądach. Co można w nich poprawić i co całkowicie zmienić. A także, jak zabezpieczyć sądy przed wpływami władzy.
Igor Tuleya zachęca do udziału w spotkaniu w Opolu
Do udziału w naradzie zachęca Opolan sam Igor Tuleya.
– Pamiętajmy, że bez wolnych sądów nie ma wolnych mediów, wolnej nauki, wolnej kultury, wolnych wyborów, po prostu wolnych ludzi – mówi sędzia Igor Tuleya.
– Praworządność jest najważniejsza. Dzisiaj mamy szansę wspólnie stworzyć nowoczesne sądownictwo. Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”, przy wsparciu organizacji pozarządowych, przygotowało pięć projektów ustaw, które zasadniczo zmieniają polski wymiar sprawiedliwości. Nasze propozycje dotyczą Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa, Sądu Najwyższego, sądów powszechnych i prokuratur – wylicza.
– Dyskusja trwa i nadal muszą w niej uczestniczyć obywatele. „Szary człowiek”, który przez ostatnich 8 lat bronił praworządności, nie może mieć poczucia, że teraz coś dzieje się bez niego, za jego plecami. Ma prawo żądać, żeby jego głos został usłyszany. Zmiana bez udziału obywateli nie jest prawdziwą reformą. Jest kolejną „dobrą zmianą”. Spowoduje, że nowe sądy nie będą obywateli. A jeśli tak się stanie, obywatele już nigdy nie staną w ich obronie – dodaje Igor Tuleya.
Czytaj także: Prof. Adam Bodnar: Ważne jest rozliczenie, nie zemsta polityczna
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.