Warto jednak odnotować, iż goście byli zdecydowanymi faworytami. Rywale z 12. wcześniejszych gier nie przegrali tylko dwóch i zajmują przedostatnie miejsce w zestawieniu FOGO Ekstraklasy. Podopieczni Toniego Corredery mają z kolei teraz na koncie 25 punktów (59-36) co pozwala im aktualnie na piątą lokatę w tabeli.
Początek spotkania w Chorzowie wcale jednak nie zapowiadał tak łatwego obrotu sprawy. Po 200 sekundach gry to bowiem gospodarze otworzyli wynik spotkania za sprawą Michała Dubiela. Pięć minut później do remisu doprowadził Waldemar Sobota, ale rywale potrzebowali tyle samo czasu by znowu prowadzić, a tym razem na listę strzelców wpisał się Przemysław Dewucki.
Niebawem jednak kosmiczne chwile zanotował Wadim Iwanow, który na przestrzeni kilku sekund popisał się dubletem. Na tym nie koniec w tej odsłonie, albowiem trafienie do szatni na swoje konto zapisał także Maksym Pautiak. Tuż po zmianie stron z kolei Sobota zdobył drugiego gola i było już 5-2 dla gości.
Prawdziwe trzęsienie ziemi miało jednak miejsce w okolicach półmetka drugiej odsłony. Wtedy to w niespełna 250 sekund padło pięć bramek, z czego cztery zdobyli nasi futsaliści. Ten okres otworzył i zamknął Brayan Parra, w międzyczasie hat trick skompletował Sobota, a swojego gola zdobył i Denis Blank. Natomiast na samym finiszu gospodarzy dobił jeszcze Marek Bugański.
Clearex Chorzów – Dreman Opole-Komprachcice 3-10 (2-4)
Bramki: 1-0 Dubiel – 4., 1-1 Sobota – 9., 2-1 Dewucki – 14., 2-2 Iwanow – 16., 2-3 Iwanow – 16., 2-4 Pautiak – 19., 2-5 Sobota – 22., 2-6 Parra – 29., 2-7 Sobota – 30., 3-7 Dewucki – 30., 3-8 Blank – 32., 3-9 Parra – 33., 3-10 Bugański – 40.
Dreman: Burduja – Blank, Bugański, Deyvisson, Iwanow, Janczak, Kaczka, Parra, Pautiak, Sobota, Szadurski, Szypczyński.
Czytaj także: O wojewódzki Puchar Polski walczyli futsaliści. Wiking Alibaba Opole z trofeum!