piątek, 24 marca, 2023
  • O redakcji
  • Regulamin
  • Ochrona danych
  • Kontakt
Opolska360
  • Strona główna
  • Aktualności
    • Opole
    • Region
    • Tylko u nas
    • Biznes
    • Nauka
    • Sport
    • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
  • Strona główna
  • Aktualności
    • Opole
    • Region
    • Tylko u nas
    • Biznes
    • Nauka
    • Sport
    • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Tylko u nas

Służby specjalne zniszczyły życie opolanina. „Potworna tortura”

- Ściany wyłożone dźwiękochłonną tkaniną, co powodowało, że dosłownie słyszałem, jak mi krew płynie w żyłach. Potworna tortura. Jedzenie podawano mi przez wąską szparę w drzwiach. Przynoszono też gumowy materac – śmierdzący i zasikany - oraz brudny koc - opowiada Bogusław Seredyński, opolanin, człowiek poszkodowany przez działania służb specjalnych.

Krzysztof Ogiolda Krzysztof Ogiolda
4 miesiące temu
w Najważniejsze, Opole, Tylko u nas
0
Bogusław Seredyński

Bogusław Seredyński

Krzysztof Ogiolda: Kiedy wpisać „Bogusław Seredyński” w Google, to – choć od tamtych zdarzeń upłynęło kilkanaście lat – wyświetla się ono zazwyczaj razem z Weroniką Marczuk – jak pan poszkodowaną, i z agentem Tomkiem…

Bogusław Seredyński: Przy czym, jak to się dzisiaj wpisuje, to pojawia się zaledwie kilkadziesiąt tysięcy odnośników. Kiedy afera, której ofiarą się stałem, była w toku, było ich około 700 tysięcy. Byliśmy wtedy – opisywani jako łapówkarze – na ustach wszystkich.

Jak to się to piekło zaczęło?

– W roku 2004, a może i trochę wcześniej, pamięć mnie trochę zawodzi, wygrałem konkurs na stanowisko zastępcy dyrektora i zastępcy redaktora naczelnego Wydawnictw Naukowo-Technicznych w Warszawie. Po zmianie rządu w Polsce – to było przedsiębiorstwo państwowe, podlegało pod zarząd wojewody mazowieckiego – zmieniła się moja szefowa. Jej następcy dano do zrozumienia, że powinien doprowadzić firmę do upadłości. Nie ze względu na wydawnictwo, nim nikt się szczególnie nie interesował, ale po to, by przejąć przywiązaną do niego znaczącą nieruchomość o dużej wartości. Byłem przypadkowym świadkiem rozmowy na ten temat i to zaważyło na moim losie. Aż do dziś.

Proszę przypomnieć, co się wtedy działo?

– Kiedy władza zmieniła się raz jeszcze, dostałem od kolejnego wojewody szansę powrotu do tej firmy i to w roli naczelnego. Próbowaliśmy ją – już mocno zadłużoną i podniszczoną – uratować. Tyle tylko, że przez pierwsze dwa lata rządów koalicji PO-PSL służby specjalne pozostawały pod zarządem dawnej władzy, tej która ustąpiła. Donald Tusk i jego partnerzy nie widzieli w tym nic zdrożnego. Choć Mariusz Kamiński – formalnie podległy premierowi – jeździł po nim w Sejmie jak po burej suce. Zaś agenci CBA zaczęli generować różnego rodzaju afery.

Owi agenci udający biznesmenów przyszli także do pana?

– I siedem razy próbowali mi wręczyć łapówkę w zamian za korzystną prywatyzację Wydawnictw Naukowo-Technicznych. Nie baczyli na to, że nie byłem zainteresowany ich propozycjami, ani na to, że tak naprawdę nie ja miałem na to wpływ, bo to była decyzja polityczna. Za pierwszym razem agent Mirosław G., podający się za biznesmena Stanisława Rudnickiego powiedział mi wprost: „Panie prezesie, ja żyję w tym kraju i wiem, że jak się nie posmaruje, to się nie pojedzie. Ile to kosztuje?” Przekonywałem, że kosztuje tyle, ile wyniknie z aukcji przedsiębiorstwa, a pytanie w ogóle nie jest do mnie. A on swoje. Próbowali mi wcisnąć pożyczkę. Nie przyjąłem.

Ostatecznie podrzucono panu pieniądze do mieszkania…

– Nie wiem, jak je podrzucono. Zostałem zaproszony przez tych rzekomych biznesmenów na obiad przy bardzo suto zastawionym stole, bodaj z okazji zaręczyn jednego z nich. Próbowałem się zrewanżować, zapraszając ich do domu. Przynieśli butelkę whisky i nalali dosłownie po pół szklaneczki. Podałem jakieś potrawy, puściłem muzykę, rozmawiamy. W pewnym momencie film mi się urwał. Połową szklaneczki whisky nie można się upić do nieprzytomności. Prawdopodobnie coś do tej wódki wsypano, ale za rękę sprawców nie złapałem. Obudziłem się następnego dnia na swojej wersalce, pękała mi głowa, chłopaków nie było. Spotkać już się ze mną nie chcieli. Przez telefon usłyszałem, że ich w Polsce nie ma. To było kłamstwo, nawet nie opuścili Warszawy.

  • Jak wyglądało zatrzymanie Bogusława Seredyńskiego?
  • Jak przebiegał pobyt w celi?
  • Jak wyglądało jego życie po tym, gdy go z niej zwolniono?
  • Czy Bogusław Seredyński wywalczył sprawiedliwość?
  • Czy ma kontakt z „agentem Tomkiem”?

Odpowiedzi na te pytania w pełnej wersji rozmowy „Moje państwo zabrało mi czas i zniszczyło życie” w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

 

Tags: Bogusław Seredyński

Powiązane wpisy

egzamin na prawo jazdy
Region

Kierowcy po zdanym egzaminie będą mogli ruszyć w miasto. Bez czekania na prawo jazdy

9 godzin temu
nowa siłownia w CH Karolinka w Opolu
Opole

Nowa siłownia w CH Karolinka w Opolu. Mają być też urządzenia dla dzieci

15 godzin temu
zabójstwo w Kędzierzynie-Koźlu
Najważniejsze

Jatka w Kędzierzynie-Koźlu. Zarąbał żonę i jej kochanka, próbował zatrzeć ślady

17 godzin temu
przemoc seksualna
Tylko u nas

Ofiary przemocy seksualnej zabierają głos. „Dziadek mnie gwałcił. Wszyscy odwracali głowy”

21 godzin temu
Maciej Makuszewski
Sport

Maciej Makuszewski: W Odrze Opole mam swoje zadania

22 godziny temu
wybuch w Brzegu
Region

Wybuch w bloku w Brzegu. Przed drzwiami stał komornik i policjanci

2 dni temu

KUP e-WYDANIE

NAJPOPULARNIEJSZE

  • Carrefour Market na Zaodrzu ma być zamknięty

    Duży sklep znanej sieci zniknie z Opola. Jest termin zamknięcia

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Nowe sklepy w Solaris Center w Opolu. Takich jeszcze w regionie nie było

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Osteopata z Opola: Stres ląduje w jelitach. W ten sposób dobija kręgosłup

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Dwa krwawe ataki w Opolu. Ofiara jednego z nich raniona toporkiem

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • CUP w Opolu ruszy w kwietniu. Będzie je obsługiwać jedna linia MZK

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0

PRZEGLĄDAJ PO KATEGORIACH

  • Bez kategorii
  • Biznes
  • Ekologia
  • Najważniejsze
  • Nauka
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas

PRZEGLĄDAJ PO TAGACH

Andrzej Buła Arkadiusz Wiśniewski biskup Andrzej Czaja biznes opole Boże Narodzenie Diecezja Opolska Dreman Futsal GDDKiA Opole Gwardia Opole inwestycje opole Ireneusz Jaki Janusz Kowalski Jarosław Kaczyński komunikacja Opole Koszykówka kultura opole Mickiewicz Kluczbork Mniejszość Niemiecka Mundial 2022 MZD Opole Odra Opole PiS Opole Piłka nożna Piłka ręczna Platforma Obywatelska Opole (PO) PlusLiga Policja Opole Prokuratura Opole PSL Opole Puchar Polski Rafał Bartek Siatkówka Solidarna Polska Opole Stal Brzeg Stal Nysa Szpital Opole Witosa (USK) Unia Opole Uni Opole Uniwersytet Opolski Urząd Marszałkowski Opole Urząd Miasta Opole Weegree AZS Politechnika Opolska WiK Opole ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
  • O redakcji
  • Regulamin
  • Ochrona danych
  • Kontakt

© Wydawnictwo SIlesiana 2022

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Home
  • Region
  • Biznes
  • Opole
  • Najważniejsze
  • Sport
  • Nauka

© Wydawnictwo SIlesiana 2022

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist