sobota, 28 czerwca, 2025
  • Redakcja
  • Newsletter
  • Kontakt
  • Gazetki promocyjne
  • Regulamin
  • Ochrona danych
Opolska360
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Dobra Energia
  • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Dobra Energia
  • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Home Najważniejsze

Adam Malcher kończy karierę. Pożegnał się z bramką, ale nie z Gwardią

Po ponad 20 sezonach w krajowej elicie piłki ręcznej, z których „większą” połowę bronił dostępu do bramki w Gwardii Opole, a „mniejszą” w Zagłębiu Lubin, z jej medalami w każdym kolorze, a do tego z brązem mundialu na koncie, karierę zakończył Adam Malcher.

Łukasz Baliński Łukasz Baliński
2025-05-08
w Najważniejsze, Opole, Sport
Malcher Adam

Adam Malcher kończy karierę. Fot. Łukasz Baliński.

Adam Malcher został w Opolu pożegnany podobnie jak swego czasu Mateusz Janowski. Z pełnymi honorami. Łącznie z powieszeniem koszulki pod dachem Stegu Arena i zastrzeżeniem numeru 16 w którym grał. Tuż przed tym w swoim ostatnim meczu zszedł z boiska właśnie w 16. minucie i utworzono dla niego specjalny szpaler, a „piątki” zbili z nim także rywale, gracze jednej z najlepszych ekip na świecie Industrii Kielce.

„Taki człowiek to skarb”

– Dla każdego sportowca, który kończy karierę w swoim klubie, takie wyróżnienie to coś niesamowitego. Już ten baner za bramką to była świetna rzecz, a teraz ta koszulka, która będzie tu wisieć na każdym meczu. Nie powiem: były emocje, wzruszenie, jakby nie było trochę tego grania za mną jest – przyznawał sam zainteresowany.

Adam Malcher dodawał, że do końca starałem się skupić na swoich obowiązkach czyli na meczu, żeby jeszcze ten ostatni raz pokazać się z jak najlepszej strony.

– Dopiero jak wybrzmiał ostatni gwizdek to dotarło do mnie, że już więcej nie będzie. Aczkolwiek jak jest po wszystkim, to przyjmuje to już z coraz większym uśmiechem. Tym bardziej, że przede mną kolejny etap życia. Pozostaje cały czas przy klubie i zmieniam bluzę bramkarską na koszulkę trenera – powiedział.

Szybko wyjaśniło się bowiem, że stanie się nie tylko członkiem sztabie trenerskiego pierwszego zespołu, ale w akademii Gwardii. Oczywiście będzie zajmował się bramkarzami.

– Ma już w tym bardzo duże doświadczenie. Widać choćby jak Kuba Ałaj [drugi golkiper zespołu – przyp. red.] mu zaufał i się go słucha. To, że gra tak dobry sezon, to też zasługa Adama. Zresztą już z nim konsultowaliśmy treningi bramkarskie – mówi Bartosz Jurecki, były już trener z Gwardii i kolega Adama Malchera z reprezentacji za czasów gdy ta była trzecia na świecie AD 2009.

– Adam Malcher zna tych chłopaków lepiej niż my. Będzie się też zajmował młodymi chłopakami, którzy chcą być jak Yogi. I bardzo dobrze, bo takiej osoby nie wolno wypuszczać. Taki człowiek to skarb. Szacunek dla niego za to jaką jest osobą. Zawsze można przyjść do niego i porozmawiać. I już się cieszę na przyszłość, że będzie z nami współpracował – nie krył.

– To była przyjemność grać z nim razem. Przeciwko już gorzej, bo zdarzyło się nam mierzyć w klubach i wiem jak ciężko było mu rzucić bramkę – wspominał.

Adam Malcher nie bał się piłki

Adam Malcher podstaw tego sportu uczył się w Szkole Podstawowej nr 3 w Opolu. Na początku grał jednak w polu, ale jako, że „nie bał się piłki” to szybko przekwalifikował się na bramkarza.

– Żartuje się, że bramkarze w piłce ręcznej nie są do końca normalni, ale to jest przełamywanie bariery strachu. Każdy na tej pozycji musi się z tym zmierzyć. Z czasem jednak to staje się czymś zwyczajnym. Wchodzi w nawyk i zaczyna się wariacka przygoda. Nie myśli się o tym, że coś może się wydarzyć – zauważał po latach.

Adam Malcher w akcji. Fot. Przemysław Nijakowski/Migawka piłka opolska.

Szybko utwierdził się w przekonaniu, że był to dobry wybór gdy trafił pod skrzydła Roberta Wasilewskiego, również kapitalnego fachowca. Rozwijał się prawidłowo i szybko stało się jasne, że daleko zajdzie. Co ciekawe jednak w seniorskiej Gwardii „za młodu” się nie nagrał. Jako zawodnik Olimpu Grodków, w którym grał na wypożyczeniu, wpadł w oko skautom Zagłębia Lubin i przeniósł się tam wkrótce po osiągnięciu pełnoletniości.

W barwach tamtejszego klubu grał przez osiem lat i zdobył każdy medal mistrzostw Polski (złoto w 2007, srebro 2008 i brąz 2006). W wieku 27 lat wrócił jednak do rodzinnego miasta i klubu i został w nim do dziś, to w dużej mierze jego zasługa, że opolanie w 2019 roku stanęli na trzecim stopniu podium. Jakby nie było w latach 2017-2019 wybierano go najlepszym bramkarzem rozgrywek, a w 2018 najlepszym zawodnikiem całej ligi. Niemniej z sukcesów klubów najwyżej ceni brąz z Gwardią.

Brąz lepszy od złota

– To smakował jak złoto w Lubinie, a może i nawet lepiej, bo zdobyłem go dla swojego miasta i klubu. Tym bardziej, że był zaskoczeniem dla wielu. Także i w sporej części dla nas. Drużyna cały czas robiła progres po powrocie do Superligi i zajmowała coraz lepsze miejsca. I przyszedł ten świetny sezon – wspominał w rozmowie z „O!Polską”.

Ówcześni podopieczni Rafała Kuptela grali wówczas naprawdę dobrze. Udowodnili to szczególnie w play off, gdy dwa razy ograli Azoty Puławy i raz nawet Vive Kielce, co było wtedy ogromnym wydarzeniem wszak przerwali ponad trzyletnią serię tej ekipy bez porażki w kraju, która dała 103 takowe mecze. To wszystko pokazało, że ten medal nie był przypadkiem.

Adam Malcher w Gwardii przeżył też i bardzo trudny czasu. Wszak w pierwszym sezonie po powrocie do Opola, zarówno jego jak i zespołu, nasz team spadł z elity. Po latach golkiper nie krył, że poczuł się, jakby dostał obuchem. Postanowił jednak zostać, żeby pomóc w powrocie na najwyższy szczebel. Tym bardziej, że wizja działaczy była obiecująca, a ruchy kadrowe tylko to potwierdzały. I rzeczywiście opolanie pokazali wówczas moc. Wygrali przecież wszystkie mecze i wrócili w cuglach na swoje miejsce! Tym ówczesnym pozostaniem w Opolu „Yogi” również zaczął budować obraz legendy klubu.

– Można powiedzieć, że odkąd znowu jestem w Gwardii, to przeżyłem z nią już prawie wszystko. Od bolesnego spadku, po wygranie zaplecza elity, walkę o medale ligi i grę w europejskich pucharach w tym wyeliminowanie takiej ekipy jak Benfica Lizbona. To na pewno też umacnia zawodnika w klubie. Człowiek staje się odporniejszy, na to co się wokół dzieje – zauważał Malcher po latach.

Trzeci na świecie

Tym bardziej może się czuć spełniony jako sportowiec, że w CV nie brakuje mu także wielkiego sukcesu z orłem na piersi. Biało-czerwoni z nim w składzie wywalczyli bowiem brązowy medal mundialu 2009. Co ciekawe sam wspomina, że początkowo w ogóle nie mógł uwierzyć, że dostał powołanie na ten turniej. Bo przecież kadra była naszpikowana fachowcami nie lada. Niemniej dobrymi występami w Zagłębiu Lubin na to zapracował. I choć w Chorwacji pełnił rolę zmiennika samego Sławomira Szmala, to wystąpił we wszystkich meczach i na podium mógł wchodzić z pełną mocą.

– Ta impreza była niesamowitym przeżyciem. Mogłem z bliska przekonać się, jak wygląda piłka ręczna na najwyższym poziomie. Każdemu zawodnikowi życzę takiego medalu. Zresztą, każdy kto zaczyna przygodę ze szczypiorniakiem, ze sportem, powinien mieć w głowie myśl, że trenuje głównie po to, żeby być coraz lepszym, żeby grać w coraz lepszych klubach i godnie reprezentować swój kraj – opowiadał.

Adam Malcher. Fot. Łukasz Baliński

Po tym turnieju jednak nieco wypadł z kręgu zainteresowań kadry. Później do niej wrócił, był nawet jej kapitanem, ale do takiego wyniku jak trzecie miejsce na świecie, drużyna z nim w składzie już się nie zbliżyła. Trzeba jednak przyznać, że w naszym kraju zawsze było mnóstwo świetnych bramkarzy.

Niepodważalnym numerem jeden był wówczas wspomniany Szmal, a o wyjazdy na różne turnieje rywalizowali tacy fachowcy jak Marcin Wichary, Adam Weiner czy Piotr Wyszomirski. Gdy z kolei wrócił na mundial 2017, to był to czas przebudowy reprezentacji. Drużyna nie grała źle, ale trafiła do niesamowicie trudnej grupy (wyszli z niej dwa późniejsi finaliści) i nie znalazła się w fazie głównej, ale zdobył tzw. Puchar Prezydenta i zajęła 17 miejsce.

Adam Malcher Opola nie zostawił

Co ważne w tym czasie wielu fachowców uważało, że mógłby i powinien grać w klubach jak nie z europejskiego, to przynajmniej z polskiego topu. I że Gwardii jednak mimo wszystko „marnuje” swój potencjał. Były wszak plotki łączące go Vive Kielce czy zespołami z Bundesligi, ale opolskim działaczom zawsze jakoś udało się go przekonać do pozostania.

– Skusili mnie wtedy wizją rozwoju klubu. Przecież w tamtym czasie drużyna należała do polskiej czołówki, graliśmy w europejskich pucharach. No i szkoda mi było zostawić to, co we wcześniejszych latach zbudowaliśmy. Potem były jakieś tam przemyślenia, żeby może na zakończenie kariery spróbować czegoś innego, ale po rozmowach z paroma osobami utwierdziłem się w przekonaniu, że chciałbym jednak zostać. Uznałem, iż nie ma sensu wyjeżdżać na siłę. Opole to moje miasto, w Gwardii zostawiłem dużo serca i chciałbym tutaj zakończyć karierę – jak powiedział, tak zrobił, a pewnie jeszcze napiszę do tego kolejny rozdział.

Czytaj także: Marcin Kochanek, sędzia piłkarski: Im mniej o nas mówią, tym lepiej

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Tags: Gwardia OpolePiłka ręczna

Czytaj więcej

Anna Tkaczuk

Anna Tkaczuk czyli wuefistka z Opola, która orientuje się, jak mało kto

Łukasz Baliński
2025-06-28
0

Anna Tkaczuk to była świetna kierowczyni rajdowa oraz aktualna podwójna mistrzyni świata w rowerowej jeździe na orientację. Choćby w tym...

Sześć małych kotów w… kartonie. Ktoś podrzucił je pod drzwi kawiarni w Opolu

Sześć małych kotów w… kartonie. Ktoś podrzucił je pod drzwi kawiarni w Opolu

Agnieszka Koziak
2025-06-28
0

"W jednej chwili wracasz z zakupów, myślami jesteś jeszcze przy liście rzeczy do zrobienia… a chwilę później patrzysz w sześć...

Arkadiusz Wiśniewski absolutorium

Arkadiusz Wiśniewski z absolutorium i wotum zaufania. Opozycja krytykuje politykę miasta

Agnieszka Koziak
2025-06-27
0

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski otrzymał w czwartek 27 czerwca absolutorium za wykonanie budżetu za 2024 rok oraz wotum zaufania od...

Mistrzostwa Europy U23

Mistrzostwa Europy U23 w pływaniu. Dwa medale opolanina!

Łukasz Baliński
2025-06-27
0

Mistrzostwa Europy U23 w pływaniu odbywają się właśnie w Samorin. I nasz zawodnik najpierw zdobył brązowy medal w finale 50m...

Burze Opolskie

Front burzowy nad Opolszczyzną. Blisko 70 interwencji strażaków

Łukasz Baliński
2025-06-27
0

- Nie odnotowano osób poszkodowanych - podkreśla kpt. Łukasz Nowak rzecznik prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. I wylicza, że większość...

KUP e-WYDANIE

NAJPOPULARNIEJSZE

  • wodny plac zabaw w Opolu cennik

    W piątek ruszy wodny plac zabaw w Opolu. Podano cennik

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Będzie nowa obwodnica w województwie opolskim. Jest przetarg

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Hard Beans z Opola. Międzynarodowy biznes z szalonej miłości do kawy

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Wyniki referendum w Głubczycach. Burmistrz i rada miejska zostają

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Opole wstrzymuje potrzebę. Turyści bez toalet, miasto bez planu

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
REKLAMA

PRZEGLĄDAJ PO KATEGORIACH

  • Biznes
  • Dobra Energia
  • Ekologia
  • Najważniejsze
  • Nauka
  • Opole
  • Opolski Biznes
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
REKLAMA

PRZEGLĄDAJ PO TAGACH

Arkadiusz Wiśniewski artykuł sponsorowany biznes biznes opole Diecezja Opolska ekologia Futsal GDDKiA Opole Gwardia Opole Historia inwestycje opole inwestycje opolskie Koalicja Obywatelska Opole komunikacja Opole Koszykówka Kościół Opole Kościół Opolskie Krapkowice kultura kultura opole Kędzierzyn-Koźle MKS Kluczbork Mniejszość Niemiecka MZD Opole Nysa Odra Opole Opolska policja PiS PiS Opole Piłka nożna Piłka ręczna Platforma Obywatelska Opole (PO) Policja Opole powódź 2024 Prokuratura Opole PSL Opole reklama Siatkówka Stal Nysa Uniwersytet Opolski Urząd Miasta Opole Wybory do Sejmu i Senatu 2023 Wybory parlamentarne 2023 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zdrowie Opole

  • Redakcja
  • Newsletter
  • Kontakt
  • Gazetki promocyjne
  • Regulamin
  • Ochrona danych

© Wydawnictwo SIlesiana 2022-2025

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Strona główna
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Razem dla środowiska
  • Dobra Energia
  • Gazetki promocyjne
  • Redakcja
  • Kontakt

© Wydawnictwo SIlesiana 2022-2025