– To pierwszy przypadek u nas, gdy siostry zdobywają złote krążki na jednej imprezie takiej rangi – zauważa Krzysztof Pawlak, jeden z trenerów klubowych. – Tym samym dołączają do zacnego grona mistrzów i mistrzyń kraju z Orła.
Mowa tu o Karinie i Karolinie Loianich, które do rywalizacji (odpowiednio w limicie do 62 i 66 kg) przystąpiły pod opieką prezesa i zarazem trenera Kazimierza Szelągiewicza. Obie na tyle rządziły w swoich kategoriach wagowych, że wszystkie swoje pojedynki wygrywały przed czasem. Dodatkowo dla każdej z nich był to pierwszy raz na najwyższym stopniu podium krajowego czempionatu. Jakby tego było mało ta druga w ogóle zadebiutowała w tego typu zawodach.
– Karina całkowicie zdominowała rywalki i wszystkie swoje pojedynki wygrała bez straty punktów technicznych, idąc przez turniej jak „burza”. Cieszy to także dlatego, że poprzednio musiała się zadowolić brązem, a teraz, od nowego roku przechodzi do starszej grupy wiekowej. Karolina zresztą także pokazała ogromny charakter, już spore umiejętności i zdecydowaną wyższość nad przeciwniczkami – tłumaczy Pawlak. – Nadciąga wspaniała era i kolejne bardzo zdolne pokolenie namysłowskich wojowniczek, a przed dziewczętami wielkie sportowe perspektyw.
A już w najbliższy weekend w tej samej grupie wiekowej odbędą się mistrzostwa Polski chłopców w stylu wolnym w Koszalinie, gdzie klub także liczy na dobre wyniki.