Mistrzostwo olimpijskie (wszystkie wyniki TUTAJ) z reprezentacją Francji jako szkoleniowiec zdobył bowiem Andrea Giani. Ten sam, który niedawno został mianowany trenerem kędzierzynian. Trzecią lokatę zajęli natomiast Amerykanie, gdzie gra dwóch naszych siatkarzy. Ważną postacią był libero Erik Shoji, a swoją rolę spełniał środkowy David Smith.
Z Zaksy po medale Igrzysk Olimpijskich 2024
Co do biało-czerwonych, to w ich składzie mieliśmy dwójkę aktualnych kędzierzynian i kilku, którzy byli związani z Zaksą w bliższej lub dalszej przeszłości. Obecnie barw tego klubu bronią rozgrywający Marcin Janusz i przyjmujący Bartosz Kurek, który wrócił do Kędzierzyna-Koźla po kilkunastu latach przerwy. A przy okazji także jest wychowankiem Stali Nysa. Rodowitym kędzierzynianinem jest natomiast przyjmujący Kamil Semeniuk, który obecnie gra dla Sir Safety Conrad Perugia, ale siatkarskiego abecadła uczył się w Zaksie.
Na tym nie koniec. Niedawno grali dla niej atakujący Łukasz Kaczmarek (obecnie Jastrzębski Węgiel) i przyjmujący Aleksander Śliwka (japońskie Suntory Sunbirds). Nieco wcześniej środkowy Norbert Huber (obecnie Jastrzębski Węgiel). A jakiś czas temu blokujący Jakub Kochanowski (Projekt Warszawa) i libero Paweł Zatorski (obaj Resovia Rzeszów).
Z Zaksy po medale Igrzysk Olimpijskich 2024 pojechali nie tylko zawodnicy. W sztabie szkoleniowym również nie brakuje kędzierzyńskich akcentów. Trenerem jest Nikola Grbic, który prowadził Zaksę w sezonach 2019-21. Jednym z jego asystentów był Adam Swaczyna, który jeszcze w poprzednim sezonie zasiadał na ławce szkoleniowym naszej ekipy. Z kolei trenerem przygotowania w reprezentacji i w Zaksie wciąż jest Piotr Pietrzak.
Czytaj także: Z naszych klubów po medale Igrzysk Olimpijskich…
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.