Naturalizowany Kanadyjczyk był w drużynie z Michałem Niewińskim, Łukaszem Kuczyńskim (obaj Juvenia Białystok) i Diane Sellierem (Stoczniowiec Gdańsk). Panowie w Rotterdamie najpierw okazali się lepsi w półfinale od Belgów i Kazachów, ustępując jedynie gospodarzom. Dzięki czemu trafili do decydującego boju.
Z AZS-u Politechniki Opolskiej po medal dla Polski
W nim przez większość czasu prowadzili Chińczycy i południowi Koreańczycy (ostatecznie po pasjonującym boju triumfowali ci pierwsi). Polacy i Holendrzy niejako walczyli o trzecią lokatę, niemniej w pewnym momencie zawodnik z Opola wyprowadził biało-czerwonych na drugą pozycję. Niestety przytrafił mu się błąd na zakręcie i nasz team spadł na czwartą lokatę. Na szczęście udało się odrobić straty i w konsekwencji wejść na trzeci stopień podium.
Warto także zauważyć, iż polski kwartet osiągnął czas 7:19.103 sek, a jeszcze blisko dwa miesiące temu podczas mistrzostw Europy sięgnął także po brąz z czasem 7:30.056. Czyli teraz wynik lepszy o blisko 11 sekund!
Pigeon startował także indywidualnie, ale bez większych sukcesów, albowiem zarówno na 1000 jak i 1500 m kończył zmagania na pozycji nr 20.
Co ciekawe niespełna 22-letni zawodnik w kadrze AZS-u Politechniki Opolskiej jest już drugi rok. Barw Polski może bronić po rocznej karencji spowodowanej zmianą barw narodowych.
Czytaj także: Finał Pucharu Polski jednak nie dla UNI Opole