Piłka ręczna
Po wygranym awansem z 12. kolejki meczu na szczycie liderem grupy B z 18 punktami w siedmiu spotkaniach został Olimp Grodków (pełna tabela TUTAJ). Ekipa ta pokonała bowiem u siebie MKS Real-Astromal Leszno 31:23. Gospodarze świetnie prezentowali się szczególnie w pierwszych kwadransach obu połów. W inauguracyjnej odsłonie po takim okresie było 10:3 dla nich. Natomiast gdy do przerwy rywale nieco zmniejszyli straty, to po zmianie stron grodkowianie odskoczyli na 24:14. I nawet sześć goli z rzędu rywali na nic się nie zdało.
Olimp Grodków – MKS Real-Astromal Leszno 31:23 (16:12)
Olimp: Drojma, Socha – Maciejewski 7, Ziemiński 6, Kolanko 5, Turkowski 5, Łacny 2, Koprek 2, Dyktyński 1, Garncarz 1, Lechowicz 1, Żubrowski 1, Migoń, Słomczewski, Ungier, Zawadzki.
Grały także panie z Otmętu Krapkowice, które ostatecznie pokonały rezerwy KPR-u Gminy Kobierzyce 30:27. Łatwo o to jednak nie było. Co prawda otworzyły wynik spotkania, ale
potem gra długo nie układała się po ich myśli. Na tyle, że na początku drugiej odsłony przegrywały 13:19. Wówczas w pięć minut rzuciły sześć goli i doprowadziły do remisu. Nie poszły jednak za ciosem i gra falowała. Drużyny rzucały na przemian po dwa, trzy gole i mieliśmy twardy bój do końca. Na szczęście z happy endem dla podopiecznych Agnieszki Jochymek, które z sześcioma „oczkami” na koncie przesunęły się na drugą pozycję w grupie B (pełna tabela TUTAJ). Nie bez znaczenia było tu 11 trafień Natalii Staszkiewicz!
Otmęt Krapkowice – KPR Gminy Kobierzyce II 30:27 (13:18)
Otmęt: Ochońska, Szymańska – Staszkiewicz 11, Bugdoll 6, Wołoszczak 6, Stańczyk 4, Blozik 1, Kurek 1, Stopa 1, De Sena Pereira, Szwajkiewicz, Tiuchtiej.
Koszykówka
Pod tablicami natomiast panowie z Pogoni Prudnik bardzo pewnie pokonali u siebie rezerwy WKK Wrocław 95:65. O ich triumfie w znacznej mierze przesądziła inauguracyjna kwarta po której prowadzili już 31:13. I później mogli już kontrolować wydarzenia na parkiecie. Co ważne popisali się z reguły drugoplanowi gracze, a najwięcej punktów zdobył (19) Patryk Kociuga 19.
Dzięki temu biało-niebiescy mają na koncie komplet ośmiu wygranych i przewodzą w tabeli strefy D (pełne zestawienie TUTAJ).
Pogoń Prudnik – WKK II Wroclaw 95:65 (31:13, 21:17, 15:22, 28:13)
Pogoń: Kociuga 19, Garwol 18, Nowicki 15, Kasiński 9, M. Sanny 9, S. Sanny M, Cebula 7, Gnilka 6, Krupiński 3.
Po walce natomiast w Wodzisławiu Śląskim tamtejszej Olimpii uległy koszykarki Chrobrego Basket Głuchołazy. Szczególnie dobrze zaprezentowały się w ostatniej odsłonie, ale na dogonienie rywalek chyba już zabrakło im czasu. Świetnie w szeregach przyjezdnych zaprezentowała się Natalia Jankowska, która zdobyła 27 punktów.
Tak czy inaczej ekipa znad granicy polsko-czeskiej dwóch rozegranych meczach ma na koncie trzy „oczka”. I przy pauzie w pierwszej kolejce zajmuje piątą pozycję w zestawieniu (pełna tabela TUTAJ).
Olimpia Wodzisław – Chrobry Basket Głuchołazy 67:62 (20:11, 16:17, 20:16, 11:18)
Chrobry: Jankowska 27, Madej 9, Nycz 8, Kanarska 7, Barczuk 5, Szastak 4, Alasińska 2, Fiech, Gajos, Kowalska.
Siatkówka
Pod siatką natomiast na odwrót, albowiem wygrały panie, a panowie polegli. Podopieczne Andrzeja Roziewicza ograły we Wrocławiu tamtejszy AZS AWF 3:1. Szacunek należy się im tym większy, iż pierwszą odsłonę przegrały do 17, ale potem w żadnym z kolejnych rywalki nie przekroczyły tego pułapu. Tym samym nysanki z dziewięcioma „oczkami” na koncie (bilans setów 11:6) awansowały na trzecią lokatę w grupie 3.
AZS-AWF Wrocław – NTSK PANS Komunalnik Nysa 1:3 (25:17, 16:25, 17:25, 14:25)
NTSK: Śmidowicz, Kowalczyk, Budnik, Wieczorek, Kaczmarczyk, Wałek, Michalik (libero).
Natomiast ich koledzy ze Strzelec Opolskich rywalizowali na wyjeździe z Volleyem Jelcz-Laskowice i gospodarzom postawili się jedynie w inauguracyjnej części. Tę partię przegrali bowiem na przewagi 24:26. W dwóch kolejnych nie postawili się już zbytnio przeciwnikowi ulegając do 19 i 18. Co też wpłynęło na to, iż zatrzymali się na czterech zdobytych punktach i spadli na 10. miejsce w strefie 3.
Volley Jelcz-Laskowice – ZAKSA Strzelce Opolskie 3:0 (26:24, 25:19, 25:18)
ZAKSA: Wierciński, Zapłacki, Gniazdowski, Roque de Oliveira, Walczak, Andrulewicz, Gawron (libero).
Czytaj także: Porażka koszykarzy z Opola w walce o punkty na zapleczu elity