W badaniu exit poll Koalicja Obywatelska opolskim sejmiku zyskała 36,7 proc., co otwiera jej drogę do utrzymania władzy wraz ze Śląskimi Samorządowcami i Trzecią Drogą. PiS był drugi w opolskim sejmiku z poparciem 26,2 proc.
– Opolszczyzna jest trudnym dla Prawa i Sprawiedliwości regionem. Tutaj właściwie od początku istnienia samorządu województwa rządzi Platforma Obywatelska w różnych konfiguracjach, czy to z PSL-em czy z Mniejszością Niemiecką. Tak będzie też teraz, jeżeli te wyniki krajowe przełożą się na wyniki wojewódzkie. I tak jednak będzie dobrze. To będzie wskazywało na to, że możliwe jest utrzymanie naszego stanu posiadania w liczbie radnych w sejmiku województwa opolskiego – zauważa Sławomir Kłosowski, kandydat do sejmiku województwa opolskiego, a do niedawna wojewoda.
W opolskim PiS radość…
Sławomir Kłosowski przypominał, iż w tej chwili jego ugrupowania ma dziesięcioro radnych sejmiku województwa. Gdyby krajowy wynik przekładał się na Opolszczyznę to byłaby możliwość nie tylko utrzymania, ale może i nawet zwiększenia stanu posiadania o jednego radnego.
– Wszyscy byśmy sobie tego życzyli. Natomiast ja w tym optymizmie zachowuje jeszcze trochę realizmu. Prawdopodobnie ta wypracowana przewaga „pochodzi” województw wschodnich, ale nie wyrokujmy. Trzeba poczekać na wyniki oficjalne – tonował hurraoptymizm.

Mówił też, że z resztą przedstawicieli swojego ugrupowania jest przygotowany do budowania siły województwa. Bez względu na to jak wyborcy „ustawią ich w hierarchii”.
– Jesteśmy gotowi do roli konstruktywnej, zdroworozsądkowej, nie zacietrzewione opozycji, która będzie dbała o mieszkańców – zauważał.
…ale w kraju było lepiej
Za to już krajowy wynik PiS Sławomir Kłosowski oceniał bardzo dobrze.
– Trudno tak nie oceniać. Przecież wszyscy wieszczyli nam o wiele gorszy wynik, łącznie z porażką, którą gdzieś tam obecnie rządzący zapowiadali. Tak się nie stało, to znaczy, że jest duch w narodzie, że to co robimy i to co robiliśmy przez osiem lat rządów ludziom przypadło do gustu. Ja powiedziałem tutaj nieoficjalnie przed wejściem do biura, że gdyby wybory były w sierpniu albo we wrześniu po podwyżkach cen energii, w tej chwili są po zniesieniu tych pięcioprocentowych ceł na żywność to pewno w sierpniu jeszcze większy odsetek ludzi ocknąłby się i zagłosowałby na Prawo i Sprawiedliwość. Widać dzisiaj, że nastąpiło przebudzenie. Oby to przebudzenie trwało czerwcu jeszcze no i za trzy lata. I będziemy mogli liczyć nie tylko sejmiki, ale i władze w kraju – podkreślał Sławomir Kłosowski.
Z dotkliwą porażką w walce o fotel prezydenta Opola musiał natomiast pogodzić się Michał Nowak przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– Opole jest trochę specyficznym miastem. Arkadiusz Wiśniewski osiągał tutaj bardzo duże wyniki. I teraz przy poparciu dla niego Platformy Obywatelskiej, Lewicy i wszystkich innych ugrupowań, to tak naprawdę była moja walka przeciwko wszystkim. Ja się cieszę z każdego oddanego głosu i bardzo serdecznie dziękuję każdemu mieszkańcowi Opola za głos na mnie – podkreślał. – Ciesze się, że Prawo i Sprawiedliwość wygrywa wybory, przynajmniej tak mówią wyniki exit poll, jeżeli chodzi o Polskę i o sejmiki.
Frekwencja? Opolszczyzna specyficzna
Jeśli chodzi o niską frekwencją w skali kraju, a szczególnie Opolszczyzny to obaj panowie nie kryli, że nasz region jest pod tym względem specyficzny.
– Z tym w Opolu zawsze jest jakiś kłopot. Może ta ładna pogoda jeszcze spowodowała, że ludzie wybrali inną formę spędzenia czasu, ale zawsze chciałoby się żeby jednak te święto demokracji uczcić w pełni, tak żeby ta frekwencja wynosiła 70-80 procent – zauważał Michał Nowak, z czym w pełni zgadzał się Sławomir Kłosowski. – Opolszczyzna nie należała nigdy do tych potentatów jeżeli chodzi o frekwencję zawsze było to poniżej średniej krajowej i w tej chwili ta tendencja została tylko potwierdzona.
Czytaj także: Wybory samorządowe 2024. Exit poll: KO wygrywa w opolskim sejmiku
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.