Wilk pod Krapkowicami wzbudził emocje wśród mieszkańców. – Mamy grupę na Facebooku, gdzie omawiamy różne sprawy sołeckie. I właśnie tam te nagrania zostały wrzucone – mówi sołtys Andrzej Szostak.
– Nie ma paniki, bo ten wilk to raczej przebiegał tylko przez nasz Borek. U nas lasu jest 100 metrów, a potem już Pietna i pola – opisuje.
Wilk widziany pod Krapkowicami biegł w stronę miasta. Ale raczej je też ominął.
– Pierwszy raz u nas wilka widziano – dodaje sołtys. – To taka ciekawostka, bo w dzisiejszych czasach to już raczej nie ma strachu przed wilkiem. Ale na wszelki wypadek napiszę może jakiś krótki komunikat do mieszkańców, by zabezpieczyli inwentarz. Są u nas barany, owce, kury, trochę bydła. Nie żeby straszyć, ale lepiej być czujnym. Wilków teraz dużo więcej niż dawniej.
Przypomnijmy, że wilki podlegają ochronie od 1998 roku – w całej Polsce. W uzasadnieniu do tej decyzji czytamy, że drapieżniki te odgrywają ważną rolę w utrzymaniu równowagi ekologicznej w lasach. I dzięki temu zwiększyła się populacja tych zwierząt. W ostatnich latach coraz częściej można zobaczyć wilki Opolszczyźnie.
Wilków nie wolno zabijać. Zgodnie z zapisami ustawy o ochronie zwierząt (art. 35.1 i 2) grozi za to kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Czytaj także: W lasach są ich tysiące. Każda to śmiertelna pułapka dla zwierząt
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.