W poprzedniej perspektywie unijnego finansowania, na lata 2014-2020, subregiony miały do dyspozycji mniejszy odsetek kwoty zapisanej dla województwa opolskiego. Były to 144 mln euro, czyli około 14 procent ogółu.
W nowej perspektywie finansowej woj. opolskie ma 966 mln euro do podziału. Do subregionów do końca 2027 roku trafi łącznie blisko 262 mln euro. Co daje 27 proc. wszystkich pieniędzy unijnych dla woj. opolskiego.
To nie jedyna zmiana. Po raz pierwszy subregiony będą decydować zarówno o wydatkach inwestycyjnych, jak i tych przeznaczonych na tzw. „projekty miękkie”. A więc o charakterze społecznym, dla mieszkańców. Na nie urząd marszałkowski przewidział łącznie ponad 56,5 mln euro. Na inwestycje subregionom urzędnicy zapisani 205 mln euro.
Aglomeracja Opolska otrzyma najwięcej
Najwięcej pieniędzy w nowym rozdaniu otrzyma Aglomeracja Opolska. To łącznie ponad 87 mln euro. Z tego ponad 68 mln euro to pieniądze na wydatki inwestycyjne, a blisko 19 mln euro na projekty społeczne. Ta kwota nie powinna jednak dziwić, bowiem Aglomeracja Opolska obejmuje ponad 20 samorządów.
W przypadku pozostałych subregionów woj. opolskiego podział jest następujący:
- Południowy – 62 mln euro (w tym 49 mln euro na projekty inwestycyjne i 13 mln euro na projekty społeczne)
- Północny – 49 mln euro (39/10 mln euro)
- Kędzierzyńsko-Strzelecki – 42 mln euro (33/9 mln euro)
- Brzeski – 19 mln euro (14/5 mln euro)
W przypadku pieniędzy na inwestycje, subregiony będą mogły je przeznaczyć m.in. na poprawę efektywności energetycznej i gospodarki wodno-ściekowej czy ochronę bioróżnorodności. To m.in. zakup nowych autobusów czy tworzenie ścieżek rowerowych.
Druga pula pieniędzy pozwoli na finansowanie szeroko rozumianych działań edukacyjnych dla dzieci i młodzieży, a także na wsparcie opieki nad seniorami czy rozwoju ich aktywności.
Spotkania informacyjne w subregionach odbędą się w lutym. W marcu urząd marszałkowski planuje rozpocząć pierwsze nabory wniosków.
Karina Bedrunka odchodzi z urzędu marszałkowskiego
Podczas konferencji, na której prezentowany był podział pieniędzy unijnych dla subregionów, marszałek Andrzej Buła poinformował, że Karina Bedrunka, wieloletnia dyrektorka Departamentu Funduszy Europejskich, 1 marca kończy pracę w urzędzie marszałkowskim. Pracowała w nim 25 lat.
– Nie zwalniam jej. Będzie się zajmować pracą dydaktyczną – zapowiedział.
Andrzej Buła nie przewiduje zatrudnienia nowej osoby w jej miejsce. Nowym dyrektorem departamentu, którym kierowała Karina Bedrunka, najpewniej zostanie któryś z jej zastępców.




