Dwa pierwsze sety nie zapowiadały jednak większych emocji. Co prawda wyglądało na to, że opolanki nieco bardziej postawią się rywalkom, aniżeli tydzień wcześniej w półfinale Pucharu Polski w Nysie, ale i tak dwa pierwsze sety przegrały wyraźnie. W premierowym ugrały 19 piłek, w następnym 17.
UNI Opole rozpoczęło play off
Po kolejnej zmianie stron zmieniło się jednak w tym meczu wiele. Podopieczne Nicoli Vettoriego postawiły mocno na zagrywkę, a miejscowe nie potrafiły sobie z tym poradzić. Do tego stopnia, że w pewnym momencie nasze panie prowadziły już 22:19. Rywalki jednak nie poddały się i doprowadziły do walki na przewagi. Na szczęście przyjezdne poderwały się jeszcze raz i triumfowały 26:24
To natchnęło je na tyle, że w czwartej odsłonie dyktowały warunki gry od początku do końca. Co prawda długo nie była to jakaś przytłaczająca formuła, ale im bliżej decydujących akcji tym bardziej dominowały. Finalnie stanęło na siedmiu „oczkach” przewagi.
W tie breaku również zdawały się nie zatrzymywać. Wszak było już 7:3 dla nich. Od tego momentu jednak miejscowe wygrały siedem akcji z rzędu! Co prawda przedstawicielki UNI podjęły jeszcze walkę, ale ostatecznie przegrały 12:15.
Na tym jednak nie koniec pojedynków między tymi ekipami. Kolejny już we wtorek w Opolu. Jeśli bielszczanki zwyciężą awansują do półfinału. Jeśli gospodynie to rywalizacja znowu wróci do hali BKS-u.
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – UNI Opole 3:2 (25:19, 25:17, 24:26, 18:25, 15:12)
UNI: Bińczycka (3 pkt), Olaya (17), Orzyłowska (8), Zaroślińska-Król (27), Pamuła (7), Połeć (9), Adamek (libero) oraz Sieradzka (2), Janicka, Lijewska, McCall.
Czytaj także: Mistrzostwa Polski Amatorów w Toropolu. Trwa święto hokeja na lodzie w Opolu