Tragedia w centrum Warszawy
Przypomnijmy, iż do zdarzenia miało dojść 24 lutego wieczorem w centrum Warszawy. Z nagrań monitoringu wynika, że napastnik był w kominiarce, zaszedł ofiarę od tyłu i przyłożył jej nóż do szyi. Następnie zgwałcił ją na klatce schodowej jednej z kamienic, a później próbował udusić.
Po czym zostawił ją, zabierając jej portfel, telefony oraz karty płatnicze i odjechał tramwajem. Następnego dnia nad ranem nieprzytomną i nagą kobietę znalazł dozorca jednego z budynków przy ul. Żurawiej.
Poszkodowaną przewieziono do warszawskiego UCK WUM w bardzo ciężkim stanie. Niestety, nie udało się jej uratować. Jak przekazała w rozmowie z Onetem rzecznika prasowa szpitala bezpośrednią przyczyną zgonu była śmierć mózgu.
Sprawca ma związek z Opolem
Sprawcą okazał się 23-letni Dorian S., który mieszkał z dziewczyną na Mokotowie. Jak podaje Onet był on wcześniej karany za posiadanie narkotyków i drobne kradzieże. W sieci pojawiają się także nieoficjalne informacje, że do stolicy miał się przeprowadzić blisko pół roku temu. Wcześniej mieszkał w Opolu, gdzie miał się przenieść z Myszkowa.
Czytaj także: Usiłowanie zabójstwa w Zwanowicach. 45-latkowi grozi wiele lat więzienia