38-latek strzelał w kierunku szkoły we Włodarach w czwartek 30 października. Do zdarzenia doszło w godzinach porannych. O tym, że ktoś strzela do budynku, służby mundurowe poinformowała dyrekcja placówki. Konieczna była ewakuacja około setki osób: dzieci oraz personelu.
Podejrzany trafił w ręce mundurowych tego samego dnia. W jego mieszkaniu mundurowi zabezpieczyli broń.
Strzelał w szkołę we Włodarach. Twierdzi, że nie specjalnie
Prokuratura Rejonowa w Nysie poinformowała o zarzutach dla 38-latka. Śledczy wskazali, że strzały padły z pistoletu pneumatycznego. Pociskami były stalowe kulki.
Śledczy zarzucili 38-latkowi, że w ten w ten sposób „naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu znajdujące się w budynku dzieci oraz personel i dokonał przy tym umyślnego zniszczenia 4 szyb w trzech oknach powodując straty w kwocie 8000 zł”.
W mieszkaniu 38-latka, który strzelał w szkołę we Włodarach, policjanci znaleźli też narkotyki. Miał blisko 31 gramów marihuany. A także pięć sadzonek konopi indyjskich.
Prokuratura poinformowała, że 38-latek nie przyznał się do intencjonalnego oddania strzałów w kierunku szkoły. Twierdzi, że nie zrobił tego specjalnie. Przyznał się do to do zarzutów związanych z narkotykami.
Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym dla 38-latka. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Czytaj także: Tragedia na obwodnicy Brzegu. Zginął 56-letni policjant
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania
			


