UNI Opole – Pałac Bydgoszcz 1:3
Szkoda tej porażki tym bardziej, że gdyby podopieczne Nicoli Vettoriego triumfowały za trzy punkty to z 10 na koncie awansowałyby na czwartą pozycję w tabeli Tauron Ligi. Niestety, z siedmioma (w setach 10:14) są na dziewiątej pozycji.
A zaczęło się tak dobrze. W premierowej partii niemalże z każdą akcją ich się powiększała, a gdy Monika Gałkowska zaatakowała w aut było już 16:8 dla nich. Co prawda potem rywalki wygrały cztery akcję z rzędu, ale gospodynie szybko powróciły do dobrej dyspozycji. M. in. po asie Natalii Kecher, znowu odskoczyły na osiem „oczek” i w końcówce pewnie już kontrolowały przebieg gry.
Nie poszły jednak „za ciosem”, a wręcz przeciwnie, albowiem po zmianie stron to przyjezdne szybko odskoczyły i to bardzo mocno, bo było już 11:3 dla nich. Opolanki jednak wreszcie się obudziły i niemalże równie szybko doprowadziły do remisu (po 13), w czym spora zasługa nie tylko dobrego serwisu, ale i świetnego bloku. Tym razem długo już mieliśmy wyrównaną walkę, aż w pewnym momencie bydgoszczanki w parę chwil zbudowały sobie prowadzenie 23:18. Mało brakowało i to by roztrwoniły (23:22), ale zdołały zablokować Anastasję Krajdubę, a potem już wytrzymały ciśnienie.
W kolejnej odsłonie obie ekipy grały falami. Aż do momentu gdy siatkarki Pałacu wyszły na prowadzenie 13:10. Dzięki temu miały nieco więcej zapasu i mogły grać spokojniej. Na tyle, że po tym gdy Paulina Bałdyga wykorzystała przechodzącą piłkę było już 18:13. Potem przeciwniczki pilnowały wyniku i ostatecznie zwyciężyły przewagą sześciu „piłek”
Na tym nie poprzestawały i seta numer cztery zaczęły od prowadzenia 6:1. Ich przewaga widoczna była jednak nie tylko na tablicy czy boisku, ale i na twarzy opolskiej ekipy. Trener UNI jeszcze próbował zmian, ale niewiele one wnosiły. Gdy wynik pokazywał 18:12 dla bydgoszczanek stało się jasne, że żadna krzywda w tym starciu już się im nie stanie. I to miało miejsce, albowiem pewnie zwyciężyły do 16, a w całym meczu 3:1.
UNI Opole – OnlyBio Pałac Bydgoszcz 1:3 (25:19, 23:25, 19:25, 16:25)
UNI: Makarowska-Kulej (2), Conceicao (15), Pellegrino (10), Krajduba (15), Stronias (17), Kecher (3), Adamek (libero) oraz Janicka, Senica, Sieradzka.