Do zamknięcia skrzyżowania ulic Jana Dobrego i Powstańców Śląskich doszło na początku tego roku. Wszystko w związku z pracami prowadzonymi na zlecenie spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Chodzi o modernizację linii kolejowej pomiędzy stacjami Opole Główne i Opole Zachodnie.
W ich ramach robotniczy poszerzyli przejazd pod torami znajdującymi się nad ulicą Powstańców Śląskich. Po zakończeniu większości prac na wiadukcie budowlańcy zabrali się za skrzyżowanie z ulicą Jana Dobrego.
Pierwotny plan zakładał, że prace w tym miejscu potrwają kilka miesięcy. Okazuje się jednak, że firma Intop, wykonawca inwestycji, zawnioskowała o przesunięcie terminu zakończenia robót. Jak informuje Miejski Zarząd Dróg w Opolu, nowy termin to koniec kwietnia.
Okoliczni mieszkańcy nie kryją niezadowolenia. – Guzdrają się z tymi pracami strasznie. Przez to wyłączone skrzyżowanie ruch na Pasiece jest utrudniony – komentuje pan Dariusz.
Skrzyżowanie na Pasiece w Opolu mogło być zamknięte jeszcze dłużej!
Pan Marek mieszka na południe od linii kolejowej. – Więc aby przejść do miasta muszę pokonać plac budowy. Teraz przynajmniej jest sucho, więc się człowiek za bardzo nie ubrudzi. Ale jak popada deszcz, to błocko tutaj takie, że nie sposób przejść bez utytłania się! – denerwuje się.
W sieci także nie brak głosów niezadowolenia. Na facebookowym profilu MZD pan Krzysztof apeluje: „Niech nie zapominają o NAPRAWIANIU tego co popsuli przy tej przebudowie, chodniki, drogi, bulwar, alejki w parku, latarnie, śmietniki!!! Mam nadzieję jako Mieszkaniec, że szanowne MZD tego dopilnuje!!!” – napisał.
Okazuje się przy tym, że wykonawca prac chciał, aby skrzyżowanie na Pasiece w Opolu było zamknięte jeszcze dłużej – do końca czerwca! Na tak długi termin nie zgodziła się jednak dr hab. Monika Ożóg, wojewódzka konserwator zabytków.
Przypomnijmy, że pierwotnie cała inwestycja pomiędzy stacjami Opole Główne – Opole Zachodnie miała być gotowa do końca 2023 roku. Spółka PKP PLK długo utrzymywała, że ten termin jest realny. Dopiero gdy był już bardzo blisko przekaz zmienił się na taki, że do końca 2023 roku pociągi pojadą dwoma torami nad Odrą, a nie jednym. To też nastąpiło dopiero w styczniu tego roku.
Czytaj także: Przebudowa ruchliwego skrzyżowania w Opolu. Czy będzie poszerzone?
