Tym samym biało-niebiescy mają ich na koncie osiem po czterech kolejkach co daje im teraz ósmą pozycję w tabeli, ale z niewielką stratą do lidera. Brzeżanie z kolei z pierwszą zdobyczą na koncie są tuż nad strefą spadkową (pełne zestawienie TUTAJ).
Stal Brzeg
Zacznijmy zatem od tej ekipy. Tym bardziej, że na jej ławce debiutował nowy trener. Mianowicie Zbigniew Smółka o czym więcej pisaliśmy TUTAJ. I ta roszada – na ten moment – przyniosła efekt. Jego nowi podopieczni faworytem starcia w Zielonej Górze nie byli, ale mocno postawili się wyżej notowanej Lechii. Niemniej bardziej wykazywali się w defensywie, aniżeli w ofensywie.
Choćby w inauguracyjnej odsłonie jedyną godną zapamiętania okazji była ta z jej końcówki gdy Maciej Rakoczy uderzeniem z przewrotki obił słupek, ale sędzia i tak wskazał pozycję spaloną. Po zmianie stron ten sam zawodnik oraz Mariusz Idzik byli blisko powodzenia próbami z dystansu, ale finalnie goście ani razu nie trafili w światło bramki. Z kolei Oliwier Maciocha w ich świątyni miał co robić, ale spisywał się bez zarzutu.
Lechia Zielona Góra – Stal Brzeg 0-0
Stal: Maciocha – Sztylka (70. Frankowski), Tupaj, Kowalski, Brusiło, Chołast (70. Kania), Rakoczy, Sypek (75. Poniewierski), Bujakiewicz (46. Mamis), Podgórski, Idzik.
Żółte kartki (Stal): Brusiło, Kania, Rakoczy.
MKS Kluczbork
Znacznie więcej emocji było w innym starciu z udziałem przedstawiciela Opolszczyzny. MKS Kluczbork grał bowiem w Turzy Śląskiej i po walce do samego końca zremisował 2-2. A w spotkaniu tym działo się już od samego początku. Nie minęło 300 sekund gry, a goście otrzymali rzut karny, co wykorzystał Dawid Wojtyra. Miejscowi wyrównali dopiero po godzinie gry, gdy Marcina Kaczmarczyka pokonał Jakub Kuczera.
Prawdziwy rollercoaster emocji mieliśmy jednak dopiero w końcówce. Niespełna cztery minuty przed końcem kluczborczanie znowu wyszli na prowadzenie. A dał je im wprowadzony nieco wcześniej Patryk Tuszyński. Tym razem jednak rywale odpowiedzieli znacznie szybciej i nim minął regulaminowy czas gry to udało się to Mateuszowi Pawlakowi.
Unia Turza Śląska – MKS Kluczbork 2-2 (0-1)
Bramki: 0-1 Wojtyra – 6. (karny), 1-1 Kuczera – 62., 1-2 Tuszyński – 86., 2-2 Pawlak – 89.
MKS: Kaczmarczyk – Napora, Grolik, Lechowicz, Maj, Nowak, Janicki (72. Molis), Wiszniowski, Neison (85. Zawada), Lewandowski (72. Tuszyński), Wojtyra (85. Sluga).
Żółte kartki (MKS): Grolik, Maj.
Czerwona kartka: Maj (90. min), za dwie żółte.