Pożar mieszkania w Otmuchowie zauważono około godz. 18.30 w poniedziałek 1 grudnia. Na miejsce pojechało pięć zastępów strażaków – zawodowych oraz druhów OSP. Na miejsce akcji przybyli też policjanci i ratownicy medyczni.
Przed wejściem do mieszkania ratownicy założyli sprzęt chroniący ich drogi oddechowe. Wewnątrz znaleźli ciało mężczyzny. Lekarz potwierdził jego zgon.
Daniel Pryga, rzecznik komendy straży pożarnej w Nysie wskazuje, że na tym etapie nie wiadomo jakie przyczyny miał pożar mieszkania w Otmuchowie.
Na miejscu pracują teraz policjanci pod nadzorem prokuratora.
Czytaj także: Pijany wjechał w zaparkowaną koparkę. Miał cztery promile alkoholu
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania



