Sytuacja miała miejsce w poniedziałek 1 stycznia około godz. 18.30 na trasie Zimna Wódka – Ujazd. Wtedy policjanci z posterunku policji w Leśnicy (powiat strzelecki) otrzymali zgłoszenie o kierowcy audi, który wjechał w pole. Wynikało z niego, że kierowca jest kompletnie pijany.
– Policjanci przebadali mężczyznę alkomatem. W organizmie 23-latka było tak mocne stężenie alkoholu, że w alkomacie zabrakło skali. Kierowca miał w sobie ponad 4 promile alkoholu – opisuje Dorota Janać, oficer prasowy policji w Strzelcach Opolskich.
– 23-latek oświadczył funkcjonariuszom, picie wysokoprocentowych trunków zakończył około godziny 2.00 w noc sylwestrową. Twierdził, że od tego czasu więcej nie wypił alkoholu. Przyznał również, że był tak zmęczony, że zasnął za kierownicą kierowanego przez siebie pojazdu – opowiada.
W alkomacie zabrakło skali. 23-latek nie tylko pod wpływem alkoholu?
– W trakcie wykonywanych czynności zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenie u interweniujących policjantów. Mężczyzna miał nienaturalnie poszerzone źrenice oraz zachowywał się nadpobudliwie. Policjanci nabrali podejrzeń, że może on znajdować się pod wpływem środków odurzających. W związku z powyższym kierującemu pobrano krew do szczegółowej analizy na zawartość narkotyków – wskazuje Dorota Janać.
23-latkowi kierującemu audi grozi teraz do trzech lat więzienia, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.
– Jeśli wyniki badania krwi potwierdzą, że mężczyzna znajdował się również pod wpływem narkotyków, to nie uniknie odpowiedzialności za ten czyn – podkreśla policjantka.
Dorota Janać dodaje, że nietrzeźwi kierowcy stanowią śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Czytaj także: Palił się budynek ośrodka zdrowia w Burgrabicach