Rozporządzenie, na mocy którego trzy godziny języka niemieckiego jako języka mniejszości zastąpiła jedna tygodniowo Przemysław Czarnek, minister oświaty w rządzie PiS, zatwierdził 4 lutego 2022 roku. Środowisko mniejszości niemieckiej podkreślało dyskryminacyjny charakter tej decyzji. Dotykała ona bowiem tylko nauki języka niemieckiego. Lekcje innych języków mniejszości miały zapewnione finansowanie na dotychczasowym poziomie.
– Od dwóch godzin mam na e-mailu do zaopiniowania projekt rozporządzenia MEN, które zmienia rozporządzenie ministra Przemysława Czarnka. Ma ono skutkować od pierwszego września – powiedział „O!Polskiej” 3 stycznia około godz. 14.00 przewodniczący zarządu VdG Rafał Bartek.
Projekt do konsultacji otrzymali także liderzy innych mniejszości narodowych w Polsce. Z liderem mniejszości niemieckiej kontaktował się już w tej sprawie współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych Grzegorz Kuprianowicz.
Wracają trzy godziny języka niemieckiego jako języka mniejszości
– Zmiana rozporządzenia to jest zdecydowanie powód do radości. Nawet jeśli po cichu liczyliśmy, że tę sytuację uda się przywrócić do normalności już od II semestru trwającego roku szkolnego – przyznaje Rafał Bartek.
– Ale rozumiemy, że to łatwiej byłoby zrobić w województwie opolskim. Tutaj w 40 gminach wójtowie i burmistrzowie pokryli koszty zlikwidowanych lekcji. One stałyby się na powrót ministerialne, a nie samorządowe. W regionach, gdzie te lekcje wypadły całkowicie, byłoby je w środku roku trudno przywrócić. Ale bardzo nas cieszy, że dyskryminacja znika. I co równie ważne, informacja o tym pojawia się od razu na początku nowego roku kalendarzowego. To istotne w perspektywie planowania szkolnej przyszłości – zauważa.
W ocenie lidera mniejszości niemieckiej w Polsce fakt, że wracają trzy godziny języka niemieckiego jako języka mniejszości, to ważny sygnał dla samorządów. To oznacza dla nich oszczędności. Pieniądze na finansowanie dodatkowych lekcji potrzebne będą tylko do końca czerwca.
To ważny sygnał także dla nauczycieli germanistów, którzy – jak to określił Rafał Bartek – zostali przez poprzednią ekipę rządzącą sponiewierani. Wreszcie dzieci ze środowiska mniejszości i ich rodzice dostali sygnał, że język niemiecki jest taki sam jak inne języki mniejszościowe, że nie jest gorszy.
Czytaj także: Rada Europy upomniała Polskę za dyskryminowanie mniejszości niemieckiej
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.