Kolejarz Opole bez udziału w 2. lidze?
Kolejarz Opole zapewnia, że „żużel w wydaniu ligowym w sezonie 2023 z Opola nie zniknie (…)”.
„Wszyscy spotkamy się na W2 i będziemy wspólnie przeżywać ligowe emocje” – czytamy w piśmie klubu.
Wynika z niego, że decyzja odmowna jest wynikiem dwóch czynników. Jeden dotyczył kwestii związanych z rozliczeniem startów zawodników w sezonie 2022. Drugi braków w dokumentacji dotyczącej rozliczeń z ZUS i US, które „zostaną uzupełnione w najbliższych dniach”.
– Jest faktem bezsprzecznym, iż ostatnie płatności względem zawodników zostały dokonane po terminie wyznaczonym regulaminem, co wynika z opóźnień w transzach wpływających od naszych Partnerów. Sytuacja ekonomiczna nie jest łatwa i podchodzimy do niej ze zrozumieniem, w końcu bez naszych Partnerów speedway w Opolu nie może istnieć – tłumaczą przedstawiciele zarządu opolan dodając, iż w tej chwili wszelkie zobowiązania Klubu są już uregulowane, a stosowne oświadczenia zostały przesłane do Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Uzyskaliśmy zapewnienie, że w procesie odwoławczym władze polskiego żużla wyciągną do Klubu pomocną dłoń – zaznaczają.
Warto tu odnotować, iż Kolejarz Opole nie jest jedynym zespołem, który na tym etapie nie otrzymał licencji na nowy sezon. W tym gronie jest także Wybrzeże Gdańsk, jeżdżące na zapleczu elity. Natomiast do procesu licencyjnego w ogóle nie przystąpiła Polonia Piła.
Tak czy inaczej kluby, które jej nie otrzymały, mają czas do 20 grudnia na odwołania. Następne posiedzenie komisji zaplanowano na 21 grudnia, a sprawę rozpatrywał będzie Zarząd Główny Prezydium Polskiego Związku Motorowego.
Przypomnijmy, iż Kolejarz Opole zamknął już skład na nowy sezon.