W karambolu na autostradzie A4, na 272. kilometrze w Kierunku Katowic, wzięły udział cztery pojazdy.
– O godzinie 5:29 zadysponowano nas do zdarzenia drogowego na autostradzie. Po dojeździe na miejsce wypadku pierwszego zastępu JRG, strażacy ustalili, że doszło do zderzenia trzech pojazdów osobowych oraz jednego ciągnika siodłowego z naczepą – mówi st. bryg. Piotr Zdziechowski, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Strzelcach Opolskich.
Karambol na autostradzie A4: kierowca nissana zasnął
W samochodach, które uczestniczyły w karambolu, jechało 6 osób. Dwie z nich odniosły obrażenia, strażacy udzielili im pierwszej pomocy, a potem przekazali ich ratownikom. Ci odwieźli rannych do szpitala.
Do karambolu doszło z winy z kierowcy samochodu osobowego, który najechał na tył ciągnika siodłowego. Następnie w osobówkę wjechało inne jadące za nią auto, a w te – kolejne.
– Kierowca osobowego Nissana zasnął i najechał na tył jadącego przed nim ciężarowego marki Volvo – mówi mł. asp. Dorota Janać, rzeczniczka strzeleckiej policji.
W Nissana uderzyła Honda, a w nią z kolei Mercedes, którym jechało dwoje obywateli Francji. Ranni zostali kierowcy Nissana oraz Hondy.
W akcji oprócz policji i służb medycznych brali udział strażacy:
– JRG Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich
– OSP Wysoka
– OSP Leśnica
Czytaj też: Zuchwały złodziej paliwa myślał, że ma sposób na bezkarność
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania