– Decyzja została podjęta w związku z planem naprawczym finansów klubu, a także mniejszym niż zakładaliśmy wsparciem z dotacji – czytamy w oficjalnym komunikacie Zarządu klubu. Co oznacza, iż zawodnik może zmienić pracodawcę…
Sytuacja zaskakuje tym bardziej, że Grzegorz Walasek miał być jednym z liderów opolan w 2025 roku. Ba, jego zatrudnienie było jednym z hitów transferowych trzeciego szczebla. Wszak to legenda czarnego sportu w naszym kraju.
Grzegorz Walasek to niezwykle doświadczony zawodnik. W przeszłości zdobywał medale m.in. w Indywidualnych Mistrzostw Polski, Indywidualnych Mistrzostw Europy, Drużynowego Pucharu Świata czy podczas Złotego Kasku. Był także stałym uczestnikiem cyklu Speedway Grand Prix. W poprzednim sezonie bronił barw klubu z Rybniku i pomógł w awansie do krajowej elity.
Z drugiej strony po zamknięciu okna transferowego zaczęło spływać sporo informacji o kłopotach finansowych naszego klubu. O zaległościach wobec nich mówili byli żużlowcy ekipy z W2. Mianowicie (w kolejności alfabetycznej) Emil Breum, Paweł Miesiąc, Tomasz Orwat i Kevin Juhl Pedersen. W związku z czym klub w pierwszym terminie nie otrzymał licencji, a w drugim (po opłaceniu zaległości) została ona przyznana warunkowo.
Tzw. licencja nadzorowana sprawia, że należy spełnić warunki planu naprawczego, co oznaczało perspektywę renegocjacji zawartych kontraktów. Tak jak choćby w przypadku Grzegorza Walaska.