Stal Brzeg
Grały Stal, Polonia i MKS, a najlepiej poszło brzeżanom, którzy nie dość, że pokonali Ślęzę Wrocław 2-1 to jeszcze w końcu opuścili strefę spadkową. Zresztą czemu się dziwić, skoro na wiosnę prezentują się kapitalnie. W czterech meczach tej części sezonu zdobyli 10 punktów, a licząc z pucharowym zwycięstwem w Kluczborku, to mają już na koncie cztery triumfy na przestrzeni miesiąca.
Tym razem jednak żółto-niebiescy zwyciężyli w nieco spokojniejszych okolicznościach. Oczywiście nerwy były, ale nie było nerwowego odrabiania strat. Na 1-0 naszą ekipę wyprowadził golem do szatni z rzutu karnego Dominik Bronisławski. Kwadrans po zmianie stron dystans powiększył rezerwowy Łukasz Piontek.
Tym samym podopieczni Kamila Rakoczego nastawili się na kontry, choć do końca spotkania zostało dobre pół godziny gry. I trochę mogli się na tym przejechać, bo w połowie tego okresu przyjezdni zdobyli kontaktowego gola. Za sprawą Adriana Niewiadomskiego. W końcówce mogli wyrównać, ale dobrych okazji nie wykorzystali wrocławscy Brazylijczycy: Viniciuss i Alfonso.
Stal Brzeg – Ślęza Wrocław 2-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Bronisławski – 45. (karny), 2-0 Piontek – 60., 2-1 Niewiadomski – 75.
Stal: Brzozowski – Kuriata (46. Sypek), Kulejewski, Wdowiak, Ślesicki, Podgórski (46. Niemczyk), Czajkowski, Morys (46. Piontek), Bronisławski, Ochwat (77. Celuch), Amani (77. Bąk).
Polonia Nysa
Ciężkie wejście w wiosnę mają za to piłkarze Polonii Nysa, którzy włąsnie zanotowali trzeci remis w czwartym meczu tej części sezonu. Co gorsza sześć kolejnych meczów rozegrają na wyjeździe.
Teraz, grając jako gospodarze w Grodkowie, weszli w spotkanie z Wartą Gorzów Wielkopolski kapitalnie. Już w pierwszej akcji bowiem na prowadzenie wyprowadził ich Maciej Pisula. Nie poszli jednak za ciosem, a rywale zwietrzyli swoją szansę. Na tyle, ze w 25 minucie otrzymali rzut karny „z niczego”. Do piłki podszedł Paweł Krauz i wyrównał stan zawodów.
Można było się spodziewać, że skoro tak szybko padły dwa gole, to kolejne są kwestią czasu. Niestety, tym bardziej w wykonaniu podopiecznych Łukasza Czajki, nie zobaczyliśmy już żadnego. Zresztą później już na boisku niewiele się działo.
Polonia Nysa – Warta Gorzów Wlkp. 1-1 (1-1)
Bramki: 1-0 Pisula – 1., 1-1 Krauz – 25 (karny).
Polonia: Szczerbal – Leończyk, Demianenko, Redek, Kwon, Zimon, Hreben (62. Rakoczy), Majerski (85. Popowicz), Kapica, Sikora (59. Kotowicz), Pisula.
Żółte kartki (Polonia): Pisula, Szczerbal.
MKS Kluczbork
Jeśli chodzi o spotkanie MKS-u Kluczbork, to już znacznie więcej się działo, choć tutaj również gospodarze lepiej weszli w mecz. Przez pierwszy kwadrans dominowali, a w połowie tego okresu udokumentowali tę przewagę gole. Wówczas to, korzystając z niefrasobliwości przyjezdnych w defensywie, wynik „otworzył” Dawid Hanzel. Z biegiem czasu kluczborczanie jednak zaczęli przejmować inicjatywę. I gdy inauguracyjna odsłona dotarła do półmetka był już remis. Do siatki miejscowych piłkę posłał Kamil Lewandowski wykorzystując dobre dogranie z rzutu rożnego.
Podopieczni Tomasza Chatkiewicza jednak nie odpuszczali i parli do wyjścia na prowadzenie. Nie mieli jednak szczęścia. Jak choćby wtedy gdy po zmianie stron w poprzeczkę huknął Bartosz Włodarczyk. Gospodarze ograniczali się do powstrzymywania biało-niebieskich. Z reguły w mało przepisowy sposób. Ale też i wyczekiwali swoich szans. Taka się natrafiła kwadrans przed końcem. Wówczas to Jarosław Barańskij, po kornerze jednego z kolegów, niemalże wepchnął piłkę do siatki. Potem już wynik nie uległ zmianie, choć przyjezdni mocno się starali.
Pniówek Pawłowice Śląskie – MKS Kluczbork 2-1 (1-1)
Bramki: 1-0 Hanzel – 7., 1-1 K. Lewandowski – 20., 2-1 Baranskij – 75.
MKS: Gniełka – Błędowski, Błaszkiewicz, Lechowicz, Napora, D. Lewandowski, Nahrebecki, K. Lewandowski (46. Włodarczyk), Nykiel (46. Chmielowiec), Jaworski (77. Moś), Przybylski
Żółte kartki (MKS): Błędowski, K. Lewandowski, Przybylski.
Tabela
Tym samym po 21. kolejkach MKS z 28 punktami na koncie (bramki 37-32) zajmuje siódme miejsce w tabeli grupy III, choć ma mecz zaległy. Polonia ma cztery „oczka” mniej (32-36) i jest 12. Stal natomiast z 21 punktami (27-49) przesunęła się na 15. lokatę.