Książka nosi tytuł: „Chey. Panie gospodarzu domu tego… Życie codzienne ludności wiejskiej i obrzędy na Śląsku w XIX wieku na kartach kroniki wsi Krzywiczyny”.
Krzywiczyny tematem kroniki – transkrypcja i przekład
– Jest to edycja kolejnej kroniki z zasobu Archiwum Państwowego w Opolu – mówi pani Barbara Sypko, historyk z Oddziału Popularyzacji tejże placówki.
Publikacja jest owocem współpracy Instytutu Nauk o Literaturze UO reprezentowanego przez germanistkę, panią dr Monikę Czok i naszego archiwum.
– Zaczęłyśmy od transkrypcji kroniki, a następnie pani Monika Czok ją przetłumaczyła.
Kronika składa się z części statystyczno-geograficznej oraz historycznej. Jej autorem był nauczyciel miejscowej szkoły i organista w Krzywiczynach w powiecie kluczborskim, pan Adolf Kluske.
– Czytelnika może zaciekawić np. wykaz imion, jakie najczęściej nadawano dzieciom z Krzywiczyn na chrzcie w 1852 roku – opowiada pani Barbara Sypko. – Chłopcy najczęściej otrzymywali imię Gottlieb (po polsku Bogumił), a dziewczynki Susanne. Autor kroniki informuje, że w Krzywiczynach wyznaniowo zdecydowanie górowali ewangelicy. Było ich 910. Ponadto mieszkało tam 65 katolików i 14 osób wyznania mojżeszowego, czyli Żydów.
Chrzty, śluby, pogrzeby
– Kronika jest doskonałym źródłem do badania historii i obrzędów kultywowanych przez ludność mieszkającą w XIX wieku na Śląsku – dodaje pani Barbara.
– Obraz codziennego życia i pracy jest dość sielankowy. Ponadto autor skupił się na trzech najważniejszych wydarzeniach w dziejach mieszkańców swojej wioski: Na chrztach, ślubach i pogrzebach. Tytuł kroniki „Chey, Panie gospodarzu domu tego” został zaczerpnięty z zaproszenia na wesele. Drużba reprezentujący państwa młodych rozpoczynał nim tekst wygłaszany w odwiedzanych chłopskich domach. Przynoszone do chrztu dziecko miało zwykle co najmniej troje, a czasem nawet dziesięcioro rodziców chrzestnych. Kronikarz zanotował też sumy, jakie – w zależności od stanu majątkowego – chrzestni ofiarowali dziecku i jego rodzicom w prezencie.
Publikację kupić można w Archiwum Państwowym w Opolu.
Czytaj też: Szkolne schronisko „Niezapominajka” w Opolu zaprasza. Wciąż są wolne miejsca
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania