Brutalny napad w Opolu. Wyciągnęli klienta ze sklepu i pobili
Brutalny napad w Opolu miał miejsce 3 marca krótko po godz. 19.00. Policjanci otrzymali informację, że przed sklepem przy ul. Osmańczyka leży pobity mężczyzna.
Mundurowi ustalili, że chwilę przed pobiciem poszkodowany robił zakupy w sklepie spożywczym. Do środka weszło dwóch mężczyzn, którzy siłą wyciągnęli go ze sklepu. Zaczęli go bić pięściami. Gdy upadł i leżał na ziemi posypały się kopniaki. Na koniec napastnicy zabrali pieniądze z kieszeni 39-latka i odeszli.
– Poszkodowany trafił pod opiekę załogi karetki pogotowia. Policjanci rozpoczęli poszukiwania osób odpowiedzialnych za brutalny napad w Opolu – mówi Agnieszka Nierychła, oficer prasowy komendy miejskiej policji.
Na jednym z pobliskich skwerów funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali ustalonym rysopisom.
– Byli wulgarni i agresywni. Potem okazało się, że byli też nietrzeźwi. Obaj zostali zatrzymani i przewiezieni do jednostki policji – opisuje Agnieszka Nierychła.
Zatrzymani to 32-latek i 34-latek z Opola. Obaj przyznali się do zarzutu rozboju. – Tłumaczyli, że napadnięty przez nich mężczyzna miał tego dnia wulgarnie odezwać się do ich znajomej. To jednak nie jest żadne usprawiedliwienie do zarzucanego im czynu – zaznacza policjantka.
Obaj mężczyźni przebywają już za kratami, w ramach trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania. Za brutalny napad w Opolu grozi im do 12 lat więzienia.
Czytaj także: Pożar placu zabaw w Opolu. Spłonęły nowe urządzenia