Brudna kampania w Kędzierzynie – Koźlu ma miejsce na ulicznych latarniach. Pojawiły się na nich plakaty ze zdjęciem Sabiny Nowosielskiej z rogami. Ma też czarny pasek na oczach, jaki zwyczajowo mają wizerunki podejrzanych o popełnienie przestępstwa. Plakaty mają hasło: „Więcej koziołków nam NIE potrzeba”. Jest też podpis „Młodzież Wszechpolska” oraz logo organizacji.
Sabina Nowosielska odniosła się do tej sytuacji na oficjalnym prezydenckim profilu na Facebooku. Zamieściła dwa zdjęcia: plakatów ze swoją podobizną z rogami i paskiem na oczach oraz jednej z kozielskich rzeźb koziołka z dorysowaną chmurką wypowiedzi: „Meeeęczy mnie brudna kampania”.
Jest też załączony żartobliwy wpis z emotikonem kozy: „Wandalizm jest oznaką bezsilności. Jeśli jedynym zarzutem w moją stronę jest dbałość o historię i tradycję Kędzierzyna-Koźla, to jestem spokojna o wynik drugiej tury wyborów samorządowych. 21 kwietnia spotkajmy się w lokalach wyborczych. Do zobaczeeeenia”.
Młodzież Wszechpolska przyznaje się do plakatu z rogami i paskiem na oczach
W komentarzu pod wpisem Sabina Nowosielska umieściła zdjęcie zniszczonego baneru wyborczego na jednej z ulic. Na nim jej twarz jest pobazgrana czarną farbą. Podobnych banerów jest w mieście więcej.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Wiele osób krytykuje taki sposób prowadzenia kampanii przeciwko kandydatce. Co ciekawe, odezwała się również Młodzież Wszechpolska. Organizacja nie zaprzecza, że to ich akcja i jest z niej wręcz dumna. Ale twierdzą, że banerów nie niszczyli. Zaprzeczają też, aby działali z inicjatywy Marka Piaseckiego, konkurenta Sabiny Nowosielskiej.
Sam Marek Piasecki w dyskusji na Facebooku nie skomentował domalowanych rogów, ale zaznaczył, że jest przeciwnikiem niszczenia cudzej własności. Stwierdził, że osoby, które się tego dopuszczają, należy „ujawnić” przy pomocy monitoringu.
Jeden z komentujących zwraca mu jednak uwagę, że wypadałoby „zwrócić się do swoich wyborców by powstrzymali się od chamskich, obraźliwych komentarzy pod adresem Pani Prezydent Miasta: kandyduje Pan na Urząd Prezydenta Miasta, któremu należy się szacunek bez względu na to, kto ten urząd pełni”.
Brudna kampania w Kędzierzynie – Koźlu. „Nie mam na to czasu”
Brudna kampania przeciwko aktualnej prezydent w Kędzierzynie-Koźlu to nie tylko niszczenie banerów ani dorobienie rogów. Jak wskazuje wyrok sądu apelacyjnego z Katowic sprzed kilku lat, zasłonięcie paskiem na zdjęciu twarzy może być uznane za naruszenie dóbr osobistych – jeśli dana osoba nie popełniła przestępstwa.
Sabina Nowosielska jednak nie zamierza zgłaszać niczego na policję. Mówi, że z hejtem trudno walczyć. – Szkoda mojego czasu i energii. Mam dużo ważniejsze sprawy na głowie, nie tylko kandyduję ale też zarządzam, a wiadomo jak działają nasze sądy – mówi.
– W 2019 rozpoczął się proces przeciwko jednemu z lokalnych przedsiębiorców, który hejtował mnie na Facebooku. Podobnie, jak moich poprzedników. Ja pierwsza postanowiłam coś z tym zrobić. Proces skończył się dopiero teraz i ten człowiek musi mnie przeprosić. Nie mam z tego żadnej satysfakcji. Tacy ludzie po prostu się zdarzają, natomiast kandydaci powinni chyba uważać z jakimi partiami i organizacjami się wiążą, bo to się może mścić. Komuś nie podobają się nasze koziołki? Większości mieszkańców się podobają. Mi też – stwierdza.
Czytaj także: Afera w Namysłowie. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie burmistrza
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.