ASG Stanley zremisował ze Śląskiem
Pojedynek w hali przy ul. Oławskiej prestiżowy był z paru powodów. Mierzyły się choćby ekipy dwóch beniaminków, a przy tym początkowo brzeżanie przegrali z tym rywalem walkę o awans w poprzednim sezonie. Zwolnione miejsce przez AZS Zielona Góra spowodowało, że mogli grać baraże i dzięki temu również wywalczyli promocję szczebel wyżej. Mieli zatem wrocławianom coś do udowodnienia. Tym bardziej, że w ich szeregach występują gracze do niedawna związani z naszym klubem, jak choćby Jan Rojek czy Michał Grochowski, choć ten drugi akurat teraz nie zagrał.
Samo spotkanie było bardzo zacięte i pomimo paru okazji bramka nie chciała paść. Wszystko rozwiązało się gdy zegar meczowy oscylował wokół kwadransa gry. Wówczas to goście na przestrzeni niespełna dwóch minut pokonali Rafała Krzyśkę. Najpierw uczynił to Michał Bondarenko, a następnie wspomniany Rojek. Niebawem mogło być 0-3, ale doskonałej okazji nie wykorzystał Daniel Hoilik. To na rywalach zemściło się niemalże momentalnie gdy Patryk Dykus sfinalizował kapitalne podanie Jakuba Rabandy wzdłuż bramki i tylko dołożył nogę.
Brzeżanie nie odpuszczali
Po zmianie stron brzeżanie poszli za ciosem i po 200 sekundach gry mieliśmy remis. Wówczas to świetną akcją i wykończeniem popisał się Kacper Opatowski. Na tym miejscowi nie zamierzali poprzestawać, ale bardzo dobrze spisywał się bramkarz Śląska. Z opałów pięć minut przed ostatnim gwizdkiem wybawili go koledzy z pola, gdy Hoilik przywrócił prowadzenie przyjezdnym. Podopieczni Artura Adasika jednak się nie poddawali i zaraz Kacper Kędra strzelił na 3-3. Potem już wynik nie uległ zmianie choć to goście mieli ku temu idealną okazję, ale nie trafili na tzw. pustaka.
Tym samym nasi futsaliści na kolejkę przed końcem pierwszej rundy mają na koncie 11 punktów (bilans bramkowy 33-36). Co na ten moment daje im ósmą pozycję w tabeli grupy południowej.
ASG Stanley Brzeg – Śląsk Futsal Wrocław 3-3 (1-2)
Bramki: 0-1 Bondarenko – 14., 0-2 Rojek – 16., 1-2 Dykus – 19., 2-2 Opatowski – 23., 2-3 Hoilik – 35., 3-3 Kędra – 37.
ASG Stanley: Krzyśka – Dykus, Kędra, Matejko, Rabanda oraz Antos, W. Gancarczyk, Opatowski, Ożóg, Suchodolski, Zalewski.