Złodziej rowerów wpadł przypadkiem i z własnej winy. Wszystko zaczęło się od tego, że dyżurny w Komendzie Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że nieznany mężczyzna wybił szybę w wiacie przystankowej.
W tej sprawie kluczowa była reakcja świadka, który widząc osobę niszczącą przystanek autobusowy, natychmiast zadzwonił na numer alarmowy.
Dyżurny natychmiast skierował w to miejsce patrol. Funkcjonariusze, dzięki informacjom przekazanym przez zgłaszającego, szybko dotarli do osoby, która dopuściła się aktu wandalizmu.
Złodziej rowerów się przyznał
52-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla spowodował szkody o wartości ponad 1300 złotych. Gdyby policjanci skończyli na tej sprawie, to pewnie skończyłoby się to grzywną dla wandala.
Ale coś ich tknęło i podczas prowadzonego dochodzenia ustalili, że to nie jedyny czyn, jakiego dopuścił się 52-latek.
Policjanci zgromadzili materiał dowodowy, z którego wynikało, że mężczyzna miał również związek z kradzieżą 20 używanych rowerów, które stały na ogrodzonym terenie.
Ich łączna wartość wynosi około 8700 zł. Część skradzionych rowerów została odzyskana.
Złodziej rowerów usłyszał już zarzuty dotyczące zniszczenia mienia i kradzieży. Za takie przestępstwa grozi mu teraz kara nawet do 5 lat więzienia.
Czyutaj też: Tragedia podczas interwencji policji. Funkcjonariusz z zarzutami
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania