Włamanie do domu w Gogolinie
Włamanie do domu w Gogolinie miało miejsce w niedzielę 16 kwietnia około godz. 23.30. Dyżurny policji w Krapkowicach otrzymał zgłoszenie, że w jednym z domów w Gogolinie, w którym nie ma właścicieli, włączone jest światło.
– Mundurowi we wskazanym domu zatrzymali dwie kompletnie pijane osoby – mówi Ewelina Karpińska, oficer prasowy policji w Krapkowicach.
– 39-letnia kobieta miała blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Niewiele mniej, bo 2 promile, miał jej 53-letni partner. Mężczyzna i kobieta w rozmowie z policjantami bez zawahania wyjaśnili, że sforsowali drzwi do domu, ale nie zamierzali nic ukraść. Tłumaczyli, że szukali jedynie spokojnego miejsca do snu i degustacji trunków… – relacjonuje policjantka.
Para trafiła do policyjnych aresztów. Po wytrzeźwieniu usłyszeli usłyszeli zarzut naruszenia miru domowego.
– Za swój niezbyt błyskotliwy pomysł odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku – wskazuje Ewelina Karpińska.
Czytaj także: Po pijaku ukradli auto, chwilę potem je rozbili. Kierowca miał 4 promile