Wypadek na autostradzie A4. Nie żyją ojciec i córka
Do wypadku na autostradzie A4 doszło w poniedziałek 21 listopada około godz. 13.40. Sytuacja miała miejsce na 224 kilometrze drogi, pomiędzy węzłami Opole Południe i Opole Zachód, na drodze w kierunku Wrocławia.
Z pierwotnych informacji wynikało, że samochód osobowy wjechał w tył pojazdu ciężarowego. Wedle ostatnich informacji w wypadku uczestniczyły trzy pojazdy: ford galaxy i dwa pojazdy ciężarowe.
Autem osobowym podróżowały cztery osoby: ojciec z trójką dzieci.
– Śmierć na miejscu poniósł 53-letni mężczyzna i jego 12-letnia córka. W szpitalu trwa walka o życie 15-letniego chłopaka i 9-letniej dziewczynki – informuje Agnieszka Nierychła, oficer prasowy komendy miejskiej policji w Opolu.
Na miejscu tragedii pracują policjanci oraz prokurator. Trwa ustalanie przyczyn wypadku. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, najprawdopodobniej ford znalazł się pomiędzy dwoma pojazdami ciężarowymi. Ten jadący z tyłu najechał na tył forda. Auto obróciło się i uderzyło w naczepę tira jadącego przed nim.

Wypadek na autostradzie A4. Ruch dwukierunkowy na jezdni na Katowice
Ruch w kierunku Wrocławia był zablokowany. Jak informuje opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, około godz. 16 w rejonie wypadku wprowadzono tymczasową organizację ruchu.
„Ruch w kierunku Katowic odbywa się pasem prawym. Pojazdy jadące w kierunku Wrocławia są wypuszczane przez przejazd awaryjny na nitkę południową, a następnie wracają przez przejazd awaryjny na jezdnię północną po ominięciu miejsca zdarzenia” – czytamy w komunikacie.
AKTUALIZACJA: Utrudnienia w miejscu tragicznego wypadku na autostradzie A4 trwały do okolic godz. 19.45. Obecnie trasa jest przejezdna.

