Drogi na Opolszczyźnie. Dwupasmówki skrócą wiele tras
O tym, że drogi na Opolszczyźnie są niedoinwestowane przekonywał najpierw kandydat do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej.
– Opolszczyźnie potrzebne są porządne dwujezdniowe drogi komunikujące nas wewnętrznie i zewnętrznie – mówił Szymon Ogłaza.
Jego zdaniem pierwszą zaniechaną rozbudową jest ta związana z drogą krajową 46 – na odcinku Kłodzko – Nysa – Opole – Ozimek – Dobrodzień – Lubliniec – węzeł autostradowy na A1 pod Częstochową.
– Ta droga powinna być podniesiona do standardu ekspresowego. Na przykład dziś do Częstochowy jedziemy 90 minut. Gdyby udało się zrobić ekspresówkę – jechalibyśmy o połowę krócej. Od razu rysuje się zupełnie inna perspektywa podróży do Warszawy czy Gdańska – wskazywał. – Natomiast w drugą stronę – Nysy czy Kotliny Kłodzkiej – mamy wtedy najkrótszą drogę choćby do Pragi.
Szymon Ogłaza przedstawił również drugą, nową ideę – jego zdaniem ważniejszą dla Opola.
Chodzi o odcinek Chałupki – Racibórz – Kędzierzyn-Koźle – Krapkowice – obwodnica Opola – Kluczbork – Wieluń – S8. Ta droga z północy na południe i odwrotnie przecina całe województwo, komunikuje najważniejsze części regionu.
Opole wciąż źle skomunikowane z A4
– Po pierwsze mówi się o budowie południowego fragmentu obwodnicy. Natomiast musielibyśmy to zrobić z pieniędzy z budżetu miasta. Dlatego, że wszystkie kategorie dróg w mieście na prawach powiatu jakim jest Opole podlegają prezydentowi. Natomiast z wyjątkiem dróg ekspresowych i autostrad – tłumaczył.
– Gdyby obwodnica była częścią ekspresówki S 45, wtedy można by było było sfinansować ją z budżetu państwa. Inaczej ta droga nie powstanie w takim standardzie. Również skróciłby się znacznie dojazd na A4. Ten postulat przewija się od lat.
Gościem briefingu byli niezależni eksperci, którzy poprali te pomysły – architekt i urbanista Zbigniew Bomersbach i szef pracowni projektowej Mostopol, dr inż. Mariusz Pustelnik.
Szymon Ogłaza zadeklarował, że jeśli dostanie się do Sejmu będzie zabiegał o realizacje tych postulatów. – To musi być inwestycja o charakterze krajowym. Dlatego zadeklarowałem, że po wejściu do Sejmu stworzę zespół parlamentarny dotyczący tych dwóch rozwiązań. One dotyczą nie tylko woj. opolskiego, ale też części śląskiego czy dolnośląskiego i łódzkiego. Tam również będę szukał sprzymierzeńców tego pomysłu.
Zachęcił również do odwiedzania uruchomionej 14 września strony, gdzie znajdziemy informacje o kolejnych działaniach – www.ekspresowkaopolszczyzny.pl.
Drogi na Opolszczyźnie. Obwodnica południowa Opola konieczna
Drogi na Opolszczyźnie były tematem również drugiej konferencji – Marcina Oszańcy, lidera Trzeciej Drogi na Opolszczyźnie.
– Obecnie mamy sześciu parlamentarzystów obozu rządzącego z woj. opolskiego, w tym trzech członków rządu. Mimo to Opole nie zostało wpisane do projektu obwodnic – powiedział Marcin Oszańca.
Również jego zdaniem DK 46 musi stać się drogą ekspresową.
– Daje ona możliwość dojazdu nie tylko do autostrady A1, ale też lotniska w Pyrzowicach, skraca dojazd do Warszawy i innych miast Śląska – wskazywał. – Wszyscy wiemy, jak trudno dziś przejechać przez Opole. A to właśnie tu, w stolicy województwa, mamy ważne jednostki wojskowe, uczelnie – przypominał.
Marcin Oszańca dodał jeszcze, że most na Odrze, o który wnioskowało Opole również nie został wpisany do projektu.
– A miał być w ciągu obwodnicy południowej, która Opolu się po prostu należy – mówił. – Jeśli uda mi się dostać do parlamentu będę walczył o to, by ta obwodnica w końcu powstała. O tej konieczności mówił zresztą na jednym ze spotkań minister Adamczyk.
Zadeklarował, że zawalczy o pieniądze rozbudowę dróg w regionie. Ze wstępnych szacunków wynika, że trasa średnicowa dla Opola będzie kosztowała ok. 300 mln zł. A obwodnica południowa miasta – ok. miliarda zł.
Czytaj też: Ruszył remont ostatniego odcinka ruchliwej opolskiej drogi krajowej