W pierwszym przypadku co prawda podopieczni Jakuba Reila przegrali z także walczącą o utrzymanie Unią Turza Śląska. Nie dość, że u siebie to jeszcze 1-4. W związku z tym ich sytuacja stała się jasna. Nie wydostaną się już ze strefy spadkowej (pełna tabela TUTAJ).
Spotkanie dla gospodarzy rozpoczęło sie fatalnie. Nie minął kwadrans, a już przegrywali 0-2. W tym czasie bowiem piłkę do ich siatki kierowali Sławomir Musiolik i Michał Mazur. Niemniej przed przerwą bramke kontaktową zdobył Michał Skowron co mogło wlać nieco nadziei w serca naszej ekipy.
Niestety, po zmianie stron rywale trzymali rękę na pulsie a na półmetku drugiej odsłony podwyższyli na 3-1, a wówczas to dublet skompletował Musiolik. Po 12. minutach emocje zgasił Jakub Kuczera
LZS Starowice Dolne – Unia Turza Śląska
Bramki: 0-1 Musiolik – 7., 0-2 Mazur – 15., 1-2 Skowron – 38., 1-3 Musiolik – 65., 1-4 Kuczera – 77.
LZS: Korczak – Zychowicz, Kozłowski (80. Jasiński), Grądowski, Rakowski (80. Zozulia) Nowosielski, Trochanowski, Czajkowski, Skowron (70. Konstanty), Setla ŻK (80. Roguła), Rudnik.
Jeśli chodzi o MKS Kluczbork, to ekipa ta musiała wygrał w Pawłowicach Śląskich aby przedłużyć swoje marzenia o awansie do 2. ligi. Tym bardziej po ostatniej wpadce ze wspomnianą powyżej Unią Turza Śląska. I w zadaniu nie podołała, albowiem w starciu z Pniówkiem przegrała 1-2. I znowu tracąc decydującą bramkę w doliczonym czasie gry. Wówczas to do siatki trafił były piłkarz kluczborczan Dawid Hanzel. Wcześniej, pod koniec pierwszej odsłony wynik otworzył Dawid Weis. Natomiast tuż po zmianie stroń wyrównał Krzysztof Napora. Happy endu jednak znowu nie było.
Pniówek Pawłowice – MKS Kluczbork 2-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Weis – 40., 1-1 Napora – 50., 2-1 Hanzel 90+2.
MKS: Osobiński – Szota ŻK, Trojanowski (46. Paszkowski), Maj, Wienczek (85. Nowak), Dachnowski, Neison, Napora, D. Lewandowski (60. Tuszyński), Wojtyra (70. Zawada), Włodarczyk (60. Rachel)
