– Pozostali wykonawcy zostali wybrani na etapie konkursowym. Było zgłoszonych ponad 60 zespołów, z których mieliśmy wybrać sześć, ale ostatecznie dodaliśmy jeszcze jeden – tłumaczy Natalia Rygiel z grupy „Projekt: Rock am Palast”. – Działamy też jako Stowarzyszenie Opolska Scena Alternatywna i chcemy zaprezentować szeroko rozumianą muzykę alternatywną, aczkolwiek z akcentem na mocniejsze brzmienia. W tym roku chyba będzie najostrzej. Będzie nie tylko hard rock, ale i metalcore. Znajdzie się też miejsce dla lżejszych dźwięków, jak ska czy nawet reggae.
Rock am Palast 2024
To właśnie ich zespół otworzy imprezę w piątek o godz. 18.00, a potem zaprezentują się Kingdom of Rock (hard&heavy), Severed1 (hawaii metal) i Netherless (progressive metalcore). Następnego dnia natomiast zagrają kolejno: Mocne Lajty (reggae, ska, rock), Inclusion (alternatywny metal), Goofy Cow (crossover) i Protect This City (metalcore).
– Wiemy, że to nie są jakoś szczególnie znane kapele, ale chcemy im dać szansę. One nie mają za bardzo możliwości zaprezentowania się szerszej publiczności, a naprawdę są tego warte. Wszystkich zainteresowanych czeka zatem dość kameralny i niszowy festiwal, ale za to bardzo wysokiej jakości – zachęca Natalia Rygiel.
– My też przecież dopiero zaczynamy, jako impreza i rozkręcamy się. To są nasze początki, ale już mamy swoją publikę i mamy nadzieję, że nowi ludzie też będą przyjeżdżać.
Koncerty trwać będą do późnych godzin nocnych, a później zaplanowano choćby ognisko ze swoistego rodzaju jam session. Wszystko to w pięknych sceneriach zamku w Rozkochowie. Kto będzie chciał, może zostać na noc na darmowym polu namiotowym.
Wstęp wolny
– Nie ma biletów wstępu, ale zawsze można się dorzucić na opłatę kosztów zaplecza organizacyjno-technicznego, bo pomimo, że dostaliśmy w tym roku dotację od marszałka, to wiadomo, iż też trzeba potem jakieś opłaty porobić, choćby za koszty eksploatacji prysznica czy zakupu worków na śmieci – wyjaśnia Natalia Rygiel. – Szukamy sponsorów i różnych dofinansowań, dlatego też postawimy taką pewnego rodzaju puszkę.
Planowane są także dodatkowe atrakcje, jak różnego rodzaju warsztaty muzyczne, czy też np. wspólna gra w siatkówkę. Tak, by teren imprezy tętnił życiem, tym bardziej, że organizatorzy spodziewają się, iż przewinie się (tak jak w latach ubiegłych) około 500 osób.
Przypomnijmy, iż pierwsza edycja imprezy odbyła się dwa lata temu. Początkowo była planowana jako impreza charytatywna. Wówczas zebrało się w kilkanaście osób, w tym m. in. realizatorzy dźwięku, technicy estradowi, organizatorzy działalności kulturalnej i stwierdzili, że zrobią koncert rockowy.
Czytaj też: Rock am Palast w Rozkochowie z sukcesem po raz drugi. Ten festiwal to strzał w dziesiątkę
Każdy na imprezę „przyprowadził” zespół, w którym w jakimś stopniu się udziela. Były to kapele z Opolszczyzny: z Opola, Nysy, Głogówka i Lubrzy. Podczas następnej edycji także można było zobaczyć głównie wykonawców z regionu, choć nie zabrakło kapel z Warszawy czy Kłodzka, a nawet częściowo z Kijowa.
– Organizując pierwszy festiwal chcieliśmy dochód przeznaczyć na rzecz wspólnego kolegi, który jednak się na to nie zgodził i gdy jego stan się polepszył, to stwierdził, że chce nie tylko wspierać samą inicjatywę, ale i stał się też współorganizatorem – tłumaczy Natalia Rygiel. – Finalnie idea festiwalu została z nami do teraz. Stwierdziliśmy, że skoro już zrobiliśmy to raz i wyszło, to czemu znowu nie spróbować.
Plan koncertów
PIĄTEK
- ROCK am Palast Band (polskie rockowe covery)
- Kingdom of Rock (hard&heavy, więcej o zespole po naciśnięciu w nazwę)
- Severed1 (hawaii metal)
- Netherless (progressive metalcore)
SOBOTA
- Mocne Lajty (reggae, ska, rock)
- Inclusion (alternatywny metal)
- Goofy Cow (crossover)
- Protect This City (metalcore)
Czytaj także: Święto jeździectwa już w najbliższy weekend pod Namysłowem