Prezydent Andrzej Duda zaprasza, mniejszość niemiecka odmawia
Rafał Bartek, przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce, oraz Bernard Gaida, jego poprzednik, odmówili udziału w spotkaniu. Wystosowali na ręce Andrzeja Dudy pisemną odpowiedź.
„Niestety ze względu na trwającą dyskryminację dzieci mniejszości niemieckiej nie widzimy możliwości przyjęcia zaproszenia Pana Prezydenta. Nie wiemy jak mielibyśmy odczytywać słowa i zapewnienia padające przy okazji takich spotkań, podczas których mowa jest o tym, jaką wartością są mniejszości narodowe i etniczne zamieszkujące Polskę od pokoleń wobec faktu, że jedna z tych mniejszości w ślad za Rozporządzeniem Ministra Edukacji i Nauki z 4 lutego 2022 r. jest traktowana gorzej od innych mniejszości narodowych i etnicznych zamieszkujących nasz kraj” – napisali.
Przypominają, że prezydent Andrzej Duda był informowany o tej sytuacji pisemnie. Dokumenty z 2 lutego 2022 r. czy 7 marca 2022 r. pozostały bez odpowiedzi. Podkreślają, że inne organy państwa ignorują ten stan rzeczy. Argumentują, że ograniczając liczbę godzin języka niemieckiego z trzech do jednej tygodniowo skrzywdzono nie tylko dzieci. Ruch ten uderzył też w ich rodziców, nauczycieli i członków mniejszości niemieckiej.
„Zabrano nie tylko język, ale też zraniono ich godność” – napisali.
„Nie możemy udawać, że nic się nie stało i życie toczy się dalej. Stało się bowiem wiele. A skutki tej daleko idącej decyzji z każdym dniem są coraz trudniejsze do odwrócenia. Każdy dzień, w którym dzieci nie mają pełnego dostępu do edukacji języka niemieckiego jest dla nich, ale i dla kolejnych pokoleń obywateli Rzeczpospolitej przyznających się do narodowości niemieckiej dniem straconym” – czytamy w końcowej części listu.
Wcześniej – w kwietniu 2022 – Rafał Bartek i Bernard Gaida zawiesili swój udział w pracach Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. I to się nie zmieni do momentu usunięcia przepisów prawnych dyskryminujących dzieci Mniejszości Niemieckiej w Polsce.