Pijane nastolatki na dachu w Prudniku świadkowie zauważyli w czwartek 27 lutego około godz. 22.00. Policjanci po przyjeździe na miejsce zobaczyli dwie dziewczyny blisko krawędzi budynku.
– Funkcjonariusze wbiegli na ostatnie piętro budynku i weszli na dach przez właz. Tam zastali dwie dziewczyny w wieku 13 i 14 lat. Miały widoczny problem z utrzymaniem równowagi – relacjonuje Andrzej Spyrka, rzecznik policji w Prudniku.
Zaznacza, że sytuacja była o tyle niebezpieczna, iż dach budynku pokrywa śliska papa. – Policjanci zaczęli rozmawiać z dziewczynami. Nakłonili je do odejścia od krawędzi bloku. Funkcjonariusze przeszli z nimi w bezpieczne miejsce oraz zaopiekowali się dziewczynami aż do przyjazdu straży pożarnej – opisuje Andrzej Spyrka.
To strażacy zdjęci pijane nastolatki z dachu budynku w Prudniku z pomocą podnośnika. Mundurowi zdecydowali się na to ze względu na stan dziewczyn. Były tak upojone, że nie potrafiły utrzymać równowagi.
– Obie nastolatki trafiły pod opiekę rodziców i medyków. Sprawą ich niebezpiecznego zachowania zajmie się sąd rodzinny – zapowiada Andrzej Spyrka.
Czytaj także: Demolka na komisariacie policji w Praszce. 30-latek groził dyżurnemu
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania