Paralekkoatletyczne mistrzostwa świata odbywały się w stolicy Indii, a Barbara Bieganowska-Zając rywalizowała na 1500 metrów w kategorii T20. Ostatecznie w swojej koronnej konkurencji zajęła drugie miejsce uzyskując czas 4:29:60. Trzecią na mecie Australijkę Anabelle Colman wyprzedziła o blisko sześć sekund. Trzeba jednak przyznać, że obie mocno zdystansowała Brazylijka Antonia Keyla Barros.
Tym samym podopieczna Mariusza Żabińskiego z MGOKSiR Korfantów wywalczyła już swój 11 krążek mistrzostw świata. W tym ma siedem złotych. Najbardziej udany był dla niej czempionat w Doha (2015), gdzie zwyciężała nie tylko na 1500 m, ale także na 400 i 800 m.
Ma też choćby pięć złotych medali z igrzysk paralimpijskich. W tym cztery z rzędu właśnie na 1500 m. Najlepsza była bowiem ostatnio Paryżu, Tokio, Rio de Janeiro i Londynie. Złoto zdobyła także w Sydney w 2000 roku na 800 metrów. Łącznie ma sześć krążków w ramach tej imprezy, bo doliczyć trzeba również brąz z Brazylii na 400 metrów.
Barbara Bieganowska-Zając sześć razy stawała na podium mistrzostw Europy, z czego pięć razy na najwyższym stopniu. Równie cenne są też choćby trzy medale Halowych Mistrzostw Polski na 3000 m, gdzie rywalizowała z pełnosprawnymi sportsmenkami. To wszystko także dlatego, że cały czas nie ma dość.
Czytaj także: Odra Opole pewnie ograła krezusów z Krakowa!
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania



