Spotkanie z udziałem obu autorów – historyka Kościoła i Śląska oraz proboszcza parafii – prowadził ks. prof. Michał Lis, profesor Wydziału Teologicznego UO pochodzący z parafii św. Piotra i Pawła i jej mieszkaniec. Jubileuszowy tom ukazuje się między 100. rocznicą konsekracji kościoła (obchodzono ją 26 października 2024) i stuleciem ustanowienia parafii, które przypada 1 maja 2025.
– Pomysłodawcą wydania jubileuszowej książki był blisko trzy latam temu ks. proboszcz Rudolf Świerc. Zaprosił mnie do współpracy. Mam osobisty powód, by się w to dzieło włączyć. W 1949 roku moja mama i tato w tym kościele brali ślub błogosławieni przez proboszcza, ks. Edgara Sorembę. Czułem się w powinności, by swą cegiełkę dołożyć – mówił podczas spotkania ks. prof. Andrzej Hanich.
– Kierowała mną też wdzięczność za to, że ks. proboszcz po moim przejściu na emeryturę mnie tu przygarnął. Pod jego kuratelą poczułem się dobrze. Ks. proboszcz dotarł do wielu ciekawych źródeł. Nie wszystko się w książce zmieściło, tom i tak jest bardzo obszerny. Znalazło się w niej ponad 130 zdjęć. Trzeba je było wybrać spośród 3 tysięcy, które parafia zgromadziła – wyliczał.
Wiedza z archiwów i ksiąg parafialnych
– Głównym bohaterem tego spotkania jest nasza parafia. Pracując nad książką korzystaliśmy z publikacji wcześniejszych – ks. Jana Bagińskiego na 50-lecie istnienia kościoła i parafii oraz wydanej w 2001 po niemiecku książki Marlies Wessinghage-Okon, przybliżającej przede wszystkim przedwojenne dzieje parafii. Przetłumaczył ją – za co mu bardzo dziękuję – pan Krzysztof Warzecha – podkreślał ks. Rudolf Świerc.
– Ciekawym źródłem były też księgi parafialne, w tym księgi intencji mszalnych i ogłoszeń. Te ostatnie zostały też przetłumaczone na język polski. Przyniosłem też pierwszą księgę chrztów, którą otwiera dzieciątko noszące nazwisko Kozubek. Źródłem były też dokumenty przechowywane w Archiwach Diecezjalnym i Państwowym oraz w innych miejscach – opisywał.
– Nie mam doświadczenia w pisaniu i edytowaniu książek. Przyznaję, że nie miałem świadomości, że tyle wysiłku, dociekania, sprawdzania szczegółów się za tym kryje. Ale muszę przyznać, że kiedy kilka dni temu pierwsze egzemplarze dotarły z Wydawnictwa i Drukarni Świętego Krzyża, czytałem z pasją – przyznał.
Szczególne podziękowania proboszcz przekazał paniom Maryli Szwed i Janinie Drozdowskiej. Ich dziełem są m.in. projekt okładki, redakcja, redakcja techniczna, skład i korekta.
Parafia świętych Piotra i Pawła w Opolu. Cztery książki w jednej
Zawartość tomu przedstawił publiczności ks. prof. Marek Lis.
– To są właściwie cztery książki w jednej – mówił ks. profesor. – Pierwszy rozdział mówi o historii kościoła i parafii oraz o przyczynach jej powstania. Liczy sobie dobrze ponad sto stron. Drugi, nieco krótszy, jest o tyle cenny, że pozwala zrobić sobie – z książką w ręku – spacer po naszym kościele i jego okolicy. Dowiemy się z niego o architekturze, wystroju, budowniczych i autorach tych dzieł sztuki, które się w kościele znajdują.
– Trzeci rozdział przedstawia kapłanów, siostry zakonne i osoby świeckie posługujące w parafii w minionym stuleciu. Rozdział czwarty mówi o życiu parafialnej wspólnoty w latach 1925 -2025 – kontynuował ks. Lis.
Przywołał przy tym sporo danych statystycznych zebranych na podstawie parafialnych ksiąg. Przykładowo: w roku 1958 udzielono w parafii sakramentu chrztu 338 osobom. W 2005 było tych chrztów 142. Rok 2020 to już tylko 53 nowo ochrzczone dzieci. W roku 2024 było ich 41.
Książka, której „bohaterką” jest parafia świętych Piotra i Pawła w Opolu, jest już dostępna. Promocja trwa przez całą niedzielę.
Czytaj także: Gehenna Sybiraków. „Jak nie głodowaliśmy, to był raj na ziemi”
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania