Opolscy rolnicy protestują przeciwko unijnej polityce rolnej. Powody są dwa. Pierwszy to „Zielony Ład”, który – jak podkreślają – stanowi zagrożenie dla produkcji rolnej i bezpieczeństwa żywnościowego. Wskazują, że narzucane normy powodować będą upadek gospodarstw przy jednoczesnym uzależnieniu Starego Kontynentu od gorszej jakości produktów sprowadzanych z innych części świata.
Oprócz tego opolscy rolnicy – jak i ich koledzy z całego kraju – protestują przeciwko bezcłowemu importowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. Argumentują, że tam obowiązują mniejsze restrykcje, przez co produkcja jest tańsza.
Pierwsze protesty miały miejsce pod koniec stycznia. To była akcja jednodniowa. W piątek 9 lutego rozpoczął się dłuższy strajk, który polegał na blokadzie szeregu głównych dróg w regionie. Uczestnicy blokowali m.in. ronda w okolicach zjazdów z autostrady A4.
W niedzielę 11 lutego w Dobrodzeniu protestujący blokowali przejście dla pieszych w rejonie obwodnicy.
Opolscy rolnicy w poniedziałek 12 lutego protestują na szerszą skalę. Około 50 ciągników jest na rondzie w Dobrodzieniu, na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 46 i drogi wojewódzkiej nr 901. Strajkujący są też na rondzie na skrzyżowaniu dróg krajowych nr 39 i 42 w Namysłowie (30 ciągników). Blokują też rondo na skrzyżowaniu dróg krajowych 94 i 39 w Brzegu (60 pojazdów). Są też w rejonie węzła autostradowego Brzeg.
Od okolic godz. 9.00 strajkujący będą blokować zjazd z autostrady A4 w rejonie węzła Opole-Południe, na drodze krajowej nr 45 pod Krapkowicami.
Rolnicy planują też całodobową blokadę obwodnicy Nysy, na zjeździe w stronę Opola. Na granicy Prudnika i Lubrzy będą blokować rondo im. Stanisława Szozdy. Tu również blokada ma być całodobowa.
Czytaj także: Kolumny wojskowych pojazdów wyjadą na drogi. „Nie publikujcie zdjęć”
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.