Siatkówka
Przegląd gier w hali zacznijmy od najbardziej „obłożonej” dyscypliny. Niemniej nie był to udany czas. Wygrała bowiem tylko jedna z tych drużyn. W derbach siatkarek NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa pokonał aw Opolu rezerwy UNI. Łatwo i bez straty seta (do 17, 13 i 18). Tym samym podopieczne Andrzeja Roziewicza umocniły się na pozycji liderek w grupie III. Mają 35 punktów przy bilansie partii 39:14. Opolanki z kolei są ostatnie (0 pkt, 2:42).
Fatalnie poszło siatkarzom. O ile przegranej Startu Namysłów w Rudzińcu 0:3 (do 22, 19 i 20) można było się spodziewać, o tyle domową porażkę Zaksy Strzelce Opolskie z Bielawianka Bielawa 0:3 (23:25, 24:26, 26:28) należy uznać za sporą wpadkę. Nie zmienia tego fakt, iż w każdej odsłonie goście wygrywali po walce i minimalną przewagą. Takie wyniki mają też swoje konsekwencje, albowiem strzelczanie spadli na trzecią lokatę w strefie III (34 pkt, 35:21), natomiast czerwono-czarni zostali outsiderem zmagań (5 pkt, 8:44).
Koszykówka
U koszykarek również porażki. W swojej hali przegrały przedstawicielki Stali Brzeg i to wysoko, bo AZS-owi Uniwersytetu Śląskiego uległy aż 46:80 (11:25, 11:17, 14:21, 10:17). Jedyną zawodniczką wśród gospodyń, która osiągnęła dwucyfrową liczbę punktów był Maria Matuszewska (10). Jeśli chodzi o Chrobry Basket Głuchołazy, to panie z Zagłębia Sosnowiec zrewanżowały się im w pełni za niedawną porażkę w ich hali. Rozbiły bowiem nasz team 81:56 (23:19, 18:11, 24:15, 16:11). Nie pomogło 18 „oczek” Natalii Jankowskiej. Tym samym na półmetku rundy finałowej opolskie ekipy mają po sześć punktów. Niemniej ta znad polsko-czeskiej ma jeszcze mecz zaległy.
Ich koledzy z Pogoni Prudnik triumfowali, ale nie bez problemów, gdyż goście ze Śląska III Wrocław mocno się im postawili. Ostatecznie jednak biało-niebiescy zwyciężyli 92:80 (17:18, 29:23, 29:17, 17:22). Poprowadzili ich do tego Tomaszowie: Prostak i Nowakowski, którzy rzucili po 20 punktów, a ten drugi dodał 10 zbiórek. Tym samym prudniczanie wciąż zajmują trzecie miejsce w tabeli grupy D (35 pkt).
Futsal
Z przedstawicielami Śląska Wrocław mierzyli się również futsaliści Bongo Niemodlin, ale tu już happy endu nie było gdyż podopieczni Szymona Wesołowskiego ulegli 4-7. Na nic zdały się więc dwa gole Tymoteusza Mizielskego oraz po jednym trafieniu Michała Nowosielskiego i Michała Kramczyńskiego. Druga z naszych ekip rywalizujących w ramach makroregionu III czyli ASG Stanley Brzeg tym razem na parkiet nie wyszła. Otrzymała jednak trzy punkty walkowerem, gdyż z rozgrywek wycofał się MTS Knurów. Tak czy inaczej umocniła się na pozycji lidera z 23 „oczkami” na koncie (62-23). Niemodlinianie wciąż są na czwartym miejscu z 14 pkt (gole 45-42).
Piłka ręczna
Marsz w górę tabeli w 2023 roku kontynuują natomiast piłkarze ręczni Olimpu Grodków. Tym razem ograli na wyjeździe SPR Gorzyce Wielkie 34:30 (18:13) i awansowali już na ósmą pozycję. Aktualnie mają w dorobku 17 punktów przy bilansie bramek (406:452)