Koszykówka
Tu nasze zespoły z reguły nie zawodzą. Nie inaczej było tym razem. Brawa należą się szczególnie dziewczętom z Głuchołaz, które nie dość, że ciężkim boju triumfowały w Polkowicach, to jeszcze zapewniły sobie awans do baraży o prawo gry na zapleczu elity kobiet. A weźmie w nich udział osiem ekip z czterech grup 2 ligi w całej w Polsce. Zanim to nastąpi do rozegrania został im jeszcze jeden mecz w ramach strefy śląskiej, gdzie zajmują drugie miejsce (szczegóły TUTAJ).
MKS Polkowice – Chrobry Basket Głuchołazy 75:81 (14:14, 13:18, 28:22, 20:27)
Chrobry: Jankowska 25, Wowra 22, Nycz 14, Madej 12, Staniewicz 4, Barczuk 3, Kowalska 1, Domagalska, Fiech, Gajos, Szastak.
Kolejną wygraną zanotowali także prudniczanie, którzy dość pewnie triumfowali pod Wrocławiem. Tym samym zapewnili sobie także przynajmniej podium na koniec fazy zasadniczej w grupie D (pełna tabela TUTAJ). Warto również odnotować powrót do gry – po paru latach przerwy – Kacpra Stalickiego.
Maximus Kąty Wrocławskie – Pogoń Prudnik 71:81 (18:26, 19:17, 15:25, 19:13)
Pogoń: Prostak 19, Mordzak 15, Nowicki 15, Nowakowski 11, S. Sanny 11, Garwol 6, Kociuga 4, Jadaś, M. Sanny, Stalicki.
Siatkówka
Tutaj 50 procent normy. Triumfowały bowiem siatkarki z Nysy, które po początkowych problemach uporały się z Sari Żory. W związku z czym utrzymały się na drugiej lokacie w grupie III (38 punktów, w setach 43:20), ale na dwie kolejki przed końcem fazy zasadniczej wciąż muszą oglądać się za siebie. Tym bardziej, że w ostatniej serii ugoszczą goniące je rywalki z Mysłowic.
NTSK PANS Komunalnik Nysa – Sari Żory 3:1 (23:25, 25:12, 25:21, 25:23)
NTSK: Śmidowicz, Natanek, Wałek, Wieczorek, Budnik, Kowalczyk, Michalik (libero) oraz Kaczmarczyk, Zych.
Porażki doznali za to strzelczanie, w dodatku w starciu z niedawnym ćwierćfinalistą Pucharu Polski większych szans nie mieli. Ta boli tym bardziej, że wciąż są w strefie spadkowej grupy III (18 pkt, w setach 23:42). Mają jednak mecz zaległy, który nadrobią w najbliższy weekend.
KS Rudziniec – ZAKSA Strzelce Opolskie 3:0 (25:16, 25:17, 25:20)
ZAKSA: Błażej, Zapłacki, Brysik, Roque de Oliveira, Walczak, Andrulewicz, Gawron (libero).
Piłka ręczna
W tym wypadku zagrały dwie z trzech naszych ekip i obie. Przegrana dziwi szczególnie w przypadku szczypiornistów z Grodkowa, którzy mierzyli się w Dzierżoniowie z dużo niżej notowaną Żagwią. W konsekwencji czego wypadli poza podium tabeli grupy B (pełne zestawienie TUTAJ).
Żagiew Dzierżoniów – Olimp Grodków 32:30 (18:13)
Olimp: Drojma, Lellek, Socha – Ungier 9, Turkowski 7, Kolanko 3, Mistak 3, Ziemiński 3, Żubrowski 3, Koprek 1, Migoń 1, Lechowicz, Łacny.
Jeszcze bardziej brzemienna w skutkach była porażka Orlika Brzeg. Po tym jak podopieczni Michała Piecha polegli w Wolsztynie, a swój mecz wygrał AZS Zielona Góra, to spadli na ostatnie miejsce w klasyfikacji grupy B (szczegóły TUTAJ).
Wolsztyniak Wolsztyn – Orlik Brzeg 31:24 (16:10)
Orlik: Nowak, Sitarski – Kurzawa 9, Szczurkowski 4, Młotkowski 3, Ogorzelec 2, Stypiński 2, Feliszek 1, Piech 1, Stanoszek 1, Wojcieszek 1, Adwent, Brudziński, Chmiel, Sendra.
Futsal
Bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej w rundzie rewanżowej zakończyli natomiast sezon futsaliści Gredaru Bongo Niemodlin. Po raz trzeci, na pięć rozegranych spotkań w tej części zmagań, ulegli jednak jednym golem różnicy. Tym razem przegrali u siebie 2-3 z triumfatorem rywalizacji w grupie III, czyli AZS-em AWF Profi Sport Wrocław. Na nic zdały się więc trafienia Jakuba Rysza i Michała Zbocha. Tak czy inaczej zajęli szóste, ostatnie miejsce w swoim makroregionie (pełna tabela TUTAJ).
Czytaj także: Terytorialny Puchar Polski. Wiemy kto zagra w powiatowych finałach!