Tym samym wykorzystali potknięcie lidera grupy III czyli rezerw Śląska Wrocław i zbliżyli się do tej ekipy na punkt różnicy. A trzeba pamiętać, że wiosną jeszcze zagrają z tym rywalem (pełna tabela TUTAJ).
MKS Kluczbork wygrał z Gwarkiem
Przyjezdni znacznie lepiej weszli w mecz. W ósmej minucie bliski powodzenia był strzał Bartosza Włodarczyka, ale ostatecznie piłka minęła słupek minimalnie z zewnętrznej strony. Po upływie podobnego okresu podopieczni Łukasza Ganowicza dopięli swego, a pisząc ściślej zrobił to Dawid Wojtyra, który głową wykorzystał dogranie Krzysztofa Napory. Nie zamierzali jednak osiadać na laurach i przeważali. Nie umieli jednak pójść za ciosem.
I to się na nich zemściło, gdyż rywale zaczęli coraz bardziej przejmować inicjatywę. Aż wreszcie „gola do szatni” zaaplikował im Maciej Borycka. To było jednak tylko preludium do tego co działo się na przełomie pierwszej i drugiej połowy. Po zmianie stron w ciągu 11. minut padły bowiem trzy gole, z czego dwa to stadiony świata. Każdy w odstępie mniej więcej 180 sekund.
Najpierw pojedynek sam na sam z golkiperem rywali przegrał jednak Wojtyra. Niemniej zaraz potem kluczborczanom prowadzenie przywrócił Mateusz Lechowicz rzucając się „szczupakiem” na piłkę, którą przedłużył po rzucie rożnym Wojtyra. Niebawem dystans na korzyść naszej ekipy powiększył z kolei Michał Płonka, a uczynił to piękną przewrotką po dograniu Napory. Miejscowi jednak nie rezygnowali i mniej więcej tyle samo czasu zajęło im zdobycie kontaktowej bramki. Jakby tego było mało w równie efektowny sposób odpowiedział Olivier Lazar.
Na tym obie ekipy jednak nie poprzestawały i do końca mieliśmy niezwykle zacięty bój, choć więcej goli nie padło w czym też spora zasługa Miłosza Jaskuły. Były jednak ku temu szansę także dla MKS-u, a okazji na indywidualne dublety nie wykorzystali ani Wojtyra ani Płonka. Tym bardziej szkoda, bo goście w pewnym momencie zaczęli grać w osłabieniu, po tym jak za drugą żółtą kartę przymusowo boisko opuścić musiał Maksymilian Nowak. Przetrzymali jednak i to!
Gwarek Tarnowskie Góry – MKS Kluczbork 2-3 (1-1)
Bramki: 0-1 Wojtyra – 17., 1-1 Borycka – 44., 1-2 Lechowicz – 50., 1-3 Płonka – 53., 2-3 Lazar – 56.
MKS: Jaskuła – Napora, Trojanowski, Lechowicz, Szota, Nowak, Płonka, Neison, Wojtyra (82. Rachel), D. Lewandowski, Włodarczyk (86. Paszkowski).
Żółte kartki: Nowak, Włodarczyk, Wojtyra.
Czerwona kartka: Nowak (87. min), za dwie żółte.
Czytaj także: 3. liga piłkarska. LZS Starowice Dolne z trzecim zwycięstwem w historii tych rozgrywek