Mickiewicz Kluczbork przegrał w Będzinie
Podopieczni Mariusza Łysiaka nie zapunktowali wcale i zatrzymali się na 36 „oczkach”, Fakt ten wykorzystały ekipy z nowej Soli i Bydgoszczy wyprzedzając je w zestawieniu drugiego szczebla (pełne można znaleźć TUTAJ).
W premierowej części gra obu drużyn falowała i raz jedna, raz druga zdobywała punkty małymi seriami. Jako pierwsi swoją grę, mniej więcej na półmetku tej odsłony, uporządkowali miejscowi. I choć kluczborczanie próbowali, to ostatecznie udało się im odeprzeć ich ataki.
Po zmianie stron będzinianie nie tylko „zaczęli” od 8:5, ale i potem kontynuowali skuteczną grę. Dzięki temu w pewnym momencie mieli już pięć punktów przewagi. Taka postać rzeczy miała miejsce do wyniku 17:12 dla nich. Z kolejnych dziewięciu akcji jednak goście wygrali siedem i mieliśmy remis po 19. Niestety, nie tylko nie poszli za ciosem, ale już do końca tej odsłony ugrali tylko jedną piłkę!
To podziałało na nich niczym zimny prysznic i w secie numer trzy długo zdawali się nadawać ton grze. Natomiast w sytuacjach gdy gospodarze wyrównywali to oni znowu szybko odskakiwali. Dopiero na finiszu rolę się odwróciły, a przy tym rywale wykorzystali już drugą piłkę meczową.
MKS Będzin – KKS Mickiewicz Kluczbork 3:0 (25:22, 25:20, 25:23)
Mickiewicz: Lipiński, Pasiński (5 pkt), Mucha (4), Linda (9), Mendel (9), Olczyk (6), Czyrek (libero) oraz Siemiątkowski (7), Górski (3), Gibek (1), Kopacz.
Czytaj także: MKS Kluczbork i LZS Starowice na dobre już sparują przed 3. ligą