Początkowo – i dość długo – wydawało się, że podopieczni Jarosława Patałucha mają kontrolę nad tym spotkaniem. Tym bardziej gdy po pięciu minutach gry na prowadzenie wyprowadził ich Arkadiusz Szypczyński. Wszystko jednak zmieniło się o 180 stopni na przestrzeni 120 sekund gdy upływał kwadrans gry. Wówczas to bowiem rywale zdobyli trzy gole. To były ciosy, które gości zatrzymały na długo…
Podnieśli się jednak, choć dopiero jakiś czas po zmianie stron. Efektem tego było kontaktowe trafienie Szypczyńskiego. Niestety, gospodarze zareagowali najlepiej jak mogli i chwilę potem znowu mieli dwie bramki przewagi. Nasi futsaliści próbowali znowu się zbliżyć, ale długo nic z tego nie wynikało. Aż nadeszła 33 minuta gry, gdy to zdobyli dwa gole. Najpierw z rzutu karnego straty zmniejszył Wadim Iwanow, a następnie Szypczyński skompletował hat-tricka. Zatem remis! Na tablicy wyników widniał wynik 4:4. Wydawało się więc, że pójdą „za ciosem”. Niestety, w trakcie pogoni za rywalami grać dość agresywnie i musieli za to „zapłacić” przedłużonym karnym. Tego wykorzystał Nene. Gdy z kolei wycofali bramkarza miejscowi wykorzystali to dość szybko gdy piłkę do siatki posłał Adrian Citko.
Tym samym nasz Tygrysy spadły na piąte miejsce w tabeli FOGO Ekstraklasy. W 13 meczach uzbierali 21 punktów przy bilansie bramkowym 54-41.
Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok – Dreman Opole Komprachcice 6-4 (3-1)
Bramki: 0-1 Szypczyński 5., 1-1 Lisowski 14., 2-1 Gryko 15., 3-1 Lisowski 16., 3-2 Szypczyński 24., 4-2 Kołesnykow 25., 4-3 Iwanow 33. (karny), 4-4 Szypczyński 33., 5-4 Neme 38., 6-4 Citko 40.
Dreman: Burduja, Lach – Elsner, Deyvison, Szypczyński, T. Czech, Iwanow, Parra, Makowski, Blank, Sobota.