Do incydentu, którego bohaterem był Grzegorz Braun, doszło podczas serii pytań posłów do premiera Donalda Tuska po tym, jak wygłosił exposé. Poseł Konfederacji złapał gaśnicę proszkową stojącą na korytarzu. Zaczął pryskać jej zawartością idąc w kierunku dużego, chanukowego świecznika. A potem potraktował proszkiem świece w menorze.
W korytarzu sejmowym wybuchło wielkie zamieszanie. Posłowie i dziennikarze ruszyli, by rejestrować incydent. Pytali też posła po co to robi.
– Kładę kres… – zaczął odpowiadać Grzegorz Braun, ale zaczął się krztusić pyłem.
❗️❗️❗️Niebywały skandal. Poseł Grzegorz Braun zgasił gaśnicą menorę hanukową. @wirtualnapolska pic.twitter.com/JOxbsKCIAu
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) December 12, 2023
Potem interweniowała Straż Marszałkowska, a poseł Konfederacji – cały oprószony – ruszył w kierunku sali obrad.
Grzegorz Braun wykluczony i ukarany
Sytuacja wywołała wielkie poruszenie. Opolski poseł Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej apelował z mównicy sejmowej, aby wykluczyć posła Konfederacji z obrad.
– To jest niebywały skandal! Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Wnoszę o przerwę w obradach – mówił Witold Zembaczyński.
Krzysztof Bosak, klubowy kolega Grzegorza Brauna, dopuścił go do głosu „w trybie sprostowania”.
– Nie jesteście świadomi treści tego aktu, zwanego niewinnie, świętami chanuka. Tymczasem ja przywracam stan równowagi – perorował poseł Konfederacji.
Gdy stery w prowadzeniu obrad przejął marszałek Szymon Hołownia z Polski 2050 najpierw kilkukrotnie apelował, aby Grzegorz Braun zamilł. Ale on dalej mówił, dlatego marszałek Sejmu wykluczył go z obrad.
Szymon Hołownia poinformował, że prezydium Sejmu zdecydowało o karach finansowych dla posła Konfederacji. Grzegorz Braun straci część uposażenia na trzy miesiące oraz dietę poselską na pół roku.
Poseł Włodzimierz Skalik broni klubowego kolegi
Na posła Konfederacji w sieci spadła lawina krytyki, choć nie brak osób, które go bronią. Do tego grona zalicza się opolski poseł Włodzimierz Skalik, który należy do Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. W sieci zaznaczył, że był przeciwko uchwale klubu poselskiego Konfederacji, który potępił zachowanie parlamentarzysty.
Potem udostępnił w sieci wideo z udziałem Grzegorza Brauna, na ten którym uzasadnia „dlaczego trzeba gasić świece chanukowe”. Opatrzył je komentarzem: „Warto ignorancję zastąpić wiedzą zanim kogoś się potępi”.
Pod wpisem posła Włodzimierza Skalika objawili się internauci popierający antysemicki gest jego klubowego kolegi. Ale nie brak komentarzy, że był on przesadzony i że jest wizerunkowym strzałem w kolano dla całej Konfederacji.
Tymczasem Włodzimierz Skalik brnął dalej. W kolejnym wpisie na Twitterze uzupełnił, że na terenie Sejmu był wizerunek rabina Menachema Mendela Schneersona, który zasłynął ze stwierdzenia: „Osoba Żyda jest czymś całkowicie różnym od innych narodów świata, dusza nieżydowska pochodzi ze sfer szatańskich podczas, gdy dusza żyda ma pochodzenie święte”.
Tytułem uzupełnienia, bo opinia publiczna powinna również o tym fakcie wiedzieć, że na terenie Sejmu był wizerunek rabina Menachema Mendela Schneersona – rabin ten zasłynął ze stwierdzenia:
„Osoba żyda jest czymś całkowicie różnym od innych narodów świata, dusza nieżydowska… pic.twitter.com/PBQgKq10ob— Włodzimierz Skalik (@Wlodek_Skalik) December 12, 2023
W komentarzach internauci wskazali, że to nie usprawiedliwia bandyckich zachowań i przerywania obrzędów religijnych.
„Nikogo to nie obchodzi. Jedyne, co się poniosło i będzie się niosło dalej to bezsensowny happening Grzegorza Brauna. Wyborcy oczekują od Was odpowiedzialności. A teraz albo tracimy wicemarszałka, albo klub poselski. Tak się chyba nie robi poważnej polityki” – skomentowała jedna z internautek.
Czytaj także: Donald Tusk premierem. Jak reagowali opolscy posłowie?



