Dreman Opole-Komprachcice – debiut Waldemara Soboty
Kolejnym godnym wyszczególnienia wydarzeniem był fakt debiutu w barwach Tygrysów Waldemara Soboty. Tego samego zawodnika, który jeszcze wiosną biegał po boiskach piłkarskiej ekstraklasy, a łącznie rozegrał w niej blisko 140 spotkań, zdobywając mistrzostwo kraju ze Śląskiem Wrocław. Jakby tego było mało zaliczył też 17 gier w reprezentacji Polski.
Wracając do starcia z warszawianami to miejscowi przez pewien czas nie potrafili przełamać ich oporu. Gdy jednak po blisko 300 sekundach gry w końcu się to im udało, to potem zadziwiali regularnością. Wszak w pierwszej połowie piłkę do bramki rywali posyłali niemalże co pięć minut. Wynik otworzył Brayan Nicolas Parra, a później w jego ślady poszedł Deyvisson. Przy trzecim trafieniu kapitalnym uderzeniem przez całe boisko popisał się golkiper Dawid Lach. Natomiast tuż przed końcem inauguracyjnej odsłony na 4-0 podwyższył Denis Blank.
Tuż po zmianie stron piątego gola dla miejscowych zdobył Kamil Kucharski i zapachniało pogromem. Wtedy jednak podopieczni Jarosława Patałucha nieco spuścili z tonu, aczkolwiek przyjezdni długo jakoś szczególnie nie potrafili tego wykorzystać. Dopiero gdy druga odsłona osiągnęła półmetek, to do siatki gospodarzy trafił Paweł Tarnowski. Niebawem jednak Kucharski skompletował dublet i miejscowi prowadzili już 6-1. Znowu więc zanosiło się na wysokie zwycięstwo. Zaraz potem Tarnowski zanotował drugie trafienie, z kolei w końcówce Lacha pokonał Mariusz Milewski i wygrana Dremana już nie była tak imponująca.
Tym samym przedstawiciele naszej ekipy awansowali na szóste miejsce w futsalowej elicie. W 10 meczach ugrali 19 punktów przy bilansie trafień 43-27.
Dreman Opole-Komprachcice – Legia Warszawa 6-3 (4-0)
Bramki: 1-0 Parra 5., 2-0 Deyvisson 9., 3-0 Lach 14., 4-0 Blank 19., 5-0 Kucharski 21., 5-1 Tarnowski 30., 6-1 Kucharski 33., 6-2 Tarnowski 34., 6-3 Milewski 38.
Dreman: Lach – Elsner, Nuno Chuva, Szypczyński, T. Czech, Parra, Deyvisson, Blank, Kucharski, Makowski, Sobota.